"Rolnik szuka żony": Marta Paszkin i Paweł Bodzianny polecieli na Zanzibar

O tym, że Marta Paszkin i Paweł Bodzianny planują ślub, dowiedzieliśmy się we wrześniu 2021. "Szukał rolnik żony i znalazł ♥️ Cudowna, wyjątkowa i najlepsza Marta Paszkin powiedziała TAK!" - napisał wtedy na Instagramie Paweł.

Paweł już wcześniej miał kilka okazji do oświadczyn, jednak wciąż nie był w posiadaniu bardzo ważnego elementu, jakim jest pierścionek.

"Byliśmy w górach i była taka piękna okoliczność do oświadczyn, ale nie miałem pierścionka. Pojechaliśmy nad morze i też nie miałem pierścionka i w końcu otrzymałem wiadomość, że jest do odbioru. Jeszcze przed wyjazdem Marta mówi: 'kup mopa, bo nie mamy mopa'. No i wracam do Marty, trzymam tego mopa, kwiaty z tyłu - dałem jej mopa i wiedziałem, że źle robię, ale dalej brnąłem. Powiedziałem: 'mam jeszcze to' i dałem pierścionek - relacjonował Bodzianny.

Obecnie Paweł i Marta zajmują się remontem niedawno kupionego mieszkania, a także... przygotowywaniami do ślubu! Jak zdradzili zakochani, uroczystość planowana jest na wiosnę przyszłego roku. Narzeczeni myślą także o powiększeniu rodziny, ale czekają na odpowiedni moment.

"Nie chciałabym tańczyć z brzuchem na własnym weselu" - zażartowała Paszkin, która posiada już jedno dziecko - 7-letnią Stefanię.

Tymczasem uczestnicy siódmej edycji "Rolnik szuka żony" udali się na wakacje. Towarzyszy im... dwójka dzieci.

"Jesteśmy po ponad dziesięciogodzinnej podróży z dwiema siedmiolatkami, bo jest Stefania i kuzyna Pawła córeczka. Także było wesoło, ale dziewczyny dały radę" - napisała była uczestniczka programu "Rolnik szuka żony".

Dlaczego para wybrała Zanzibar jako miejsce wypoczynku?

"To jest kierunek, który przyciąga dużo celebrytów i człowiek ma wrażenie, że tutaj wszyscy byli to raz, a dwa Zanzibar na czas pandemii w ogóle się nie zamykał. Dla mnie nie ma znaczenia oklepany czy nieoklepany, bo się mega cieszę, że będziemy wypoczywać, nie samą pracą i remontami człowiek żyje" - wyjaśniła Paszkin.

Paweł i Marta byli ulubioną parą fanów programu.

"Marta wniosła do mojego życia taki spokój o przyszłość. Nie wiem, jak bez niej wyglądałaby moja przyszłość. Pewnie zostałbym sam z krowami i nie założyłbym rodziny, o której tak marzyłem" - powiedział rolnik w 2020 roku w specjalnym odcinku "Rolnik szuka żony".

"Bałam się, jak to będzie, ale Stefania bardzo polubiła się z Pawłem. Wiem, że on zapraszając mnie wiedział, że mam dziecko, ale mogło być różnie. Jak patrzę na nich, kiedy się bawią, to koi moje nerwy i wszystkie moje troski odpływają. Ona to rozumie. Tłumaczyłam jej, że mama nie chce być sama. Teraz jestem spokojna, jest to rozczulające i piękne" - dodała jego ukochana Marta.

Warto dodać, że jest to jedna z dwóch par z siódmej edycji "Rolnik szuka żony", której udało się stworzyć trwałą relację; miłość odnalazła jeszcze Magdalena, która jest w związku z Jakubem. Dawid, Józef oraz Maciej - czyli pozostali rolnicy z 7. edycji - zakończyli sezon jako single.