"Rolnik szuka żony": Anna Bardowska pokazała piękne zdjęcie. "Piękna rodzinka"

Ich miłością żyli niemal wszyscy widzowie drugiej edycji programu "Rolnik szuka żony". To właśnie tam Grzegorz poznał Anię, dla której niemal od razu stracił głowę. Od tego czasu Anna i Grzegorz Bardowscy tworzą szczęśliwą rodzinę. Niedawno świętowali siódmą rocznicę ślubu. Anna Bardowska pokazała ostatnio rodzinną fotografię, na której znalazł się ktoś jeszcze! Internauci nie mogli przejść obojętnie obok takiego wpisu.

Anna i Grzegorz Bardowscy z programu: "Rolnik szuka żony"

Czy można znaleźć miłość w TV? Ich historia pokazuje, że tak! Anna i Grzegorz Bardowscy poznali się w 2. edycji programu: "Rolnik szuka żony". Wszystko zaczęło się od tzw. "wizytówki" Grzegorza; jego prezentację w "odcinku zerowym" dostrzegła Ania, która zdecydowała się napisać list do rolnika. 

Dalej wszystko potoczyło się już błyskawicznie: pierwsze spotkanie, zaproszenie do gospodarstwa i randki. Finalnie Anna i Grzegorz zakończyli program jako para i zaczęli snuć plany na przyszłość. Niedawno państwo Bardowscy świętowali szóstą rocznicę ślubu! W domu Ani i Grześka pojawiły się też dzieci: Jaś i Liwia.

Reklama

Mimo upływającego czasu Grzesiek i Ania z "RszŻ 2" wciąż wzbudzają spore zainteresowanie, a fani "Rolnika" chętnie sprawdzają, co u nich słychać. Małżonkowie z kolei nie pozostawiają ich bez informacji, aktywnie działając w mediach społecznościowych. 

Niedawno Anna podzieliła się z internautami uroczym, rodzinnym kadrem z dziećmi - tak żona Grzegorza zdradziła, jak spędzają wspólnie czas. Na fotografii - obok pięknej mamy z pociechami - znalazł się także ktoś jeszcze! To czworonożny przyjaciel rodziny: kot wabiący się Arlo, który jakiś czas temu dołączył do Bardowskich.

Ania Bardowska na Instagramie

Zdjęcie przedstawia rodzinę Bardowskich spędzającą czas na świeżym powietrzu.

"Po szaleństwach na placu zabaw - czas na odpoczynek na kocu. Dzisiaj kolorujemy i czytamy na dworze, a wieczorem zorganizujemy dla Grześka małą wystawę powstałych prac w domu. Liwia i Janek uwielbiają takie kreatywne zabawy. Ja najbardziej lubię, kiedy wcielają się w role swoich ulubionych bohaterów i odgrywają krótkie scenki z książek, które właśnie czytamy. Mają przy tym mnóstwo zabawy, a ja śmiechu. Każdego dnia staram się znaleźć czas, gdzie telefon i inne obowiązki idą na bok, a ja po prostu jestem tylko dla dzieci. Wierzę, że ta podarowana im uwaga zaowocuje (...)" - wyznała w opisie Bardowska.

Uroczy, rodzinny kadr skradł serca internautów, którzy nie omieszkali podzielić się swoimi przemyśleniami. Nie zabrakło także odniesienia do uroczego pupila! "Arlo jak zawsze na pierwszym planie", "Słodki kotek. A dzieci też są słodkie i oczywiście śliczna mama. Pozdrawiam", "Koteł jak trzecie dziecko", "Piękna rodzinka, namalowana jak z obrazka!", "A Wy, jak spędzacie wiosenne, majowe popołudnia?".

Autor: Sabina Obajtek

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Anna Bardowska | Rolnik szuka żony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy