Podróż po najdalszych zakątkach globu! Takich scen jeszcze nie widzieliście!
To wielki powrót Sir Davida Attenborough i jego kultowego cyklu "Planeta Ziemia". Podczas londyńskiej premiery trzeciej części dokumentalnej serii producent Matt Brandon i wokalista zespołu Bastille Dan Smith, który współtworzył ścieżkę dźwiękową, opowiedzieli o pracy nad produkcją, zachwycającej naturze i swoim oddaniu planecie. Premiera "Planety Ziemia III" już 4 lutego na kanale BBC Earth.
"Planeta Ziemia" pojawiła się w telewizji w 2006 roku. Był to pierwszy serial przyrodniczy filmowany w technologii HD. Dzięki niemu ponad pół miliarda widzów na całym świecie zobaczyło bogactwo i różnorodność życia na Ziemi w zachwycającej - i niespotykanej dotąd - jakości obrazu. 10 lat później, w 2016 roku, widzowie mogli zobaczyć "Planetę Ziemię II".
Już niebawem, 4 lutego, odbędzie się polska premiera trzeciej części kultowej serii BBC Earth "Planeta Ziemia III".
Osiem odcinków legendarnej serii dokumentalnej to podróż po najdalszych zakątkach globu. To odkrycie najbardziej fascynujących gatunków, których historie bywają dramatyczne, ekscytujące, zabawne, czasem łamiące serce, ale zawsze pełne nadziei. To w końcu monumentalna opowieść o woli przetrwania i niezwykłych zdolnościach adaptacyjnych przyrody. Po prawie dwóch dekadach od emisji oryginalnej serii "Planeta Ziemia" i po siedmiu latach od wyróżnionej nagrodami Emmy i BAFTA kontynuacji, powraca wyczekiwany program przyrodniczy.
- Pierwsza część była niesamowita, druga tylko podwyższyła poprzeczkę. A my musieliśmy sprostać zadaniu stworzenia całkowicie nowej serii i nowej jakości. Pracował nad tym zespół wielu wspaniałych ludzi. To ogromna odpowiedzialność pokazać to, co aktualnie dzieje się na świecie. Ukazać rzeczywistość, ale jednocześnie dać nadzieję - mówi Matt Brandon, producent "Planety Ziemi III".
I chyba się udało. Chociaż nie sposób uciec od pokazania wpływu, który jako ludzie wywieramy na świat przyrody. A wpływ ten z roku na rok staje się coraz bardziej widoczny.
- Wiele zwierząt po prostu nie nadąża za tempem zmian, podczas gdy inne dostosowują się do warunków życia w tej nowej przyrodzie w niezwykły sposób. W odcinku siódmym znajduje się zaskakujące nagranie, przedstawiające nosorożca przemierzającego ulice miasta Sauraha w Nepalu tylko po to, by dostać się do jedzenia po drugiej jego stronie. W Lake Tahoe w USA czarne niedźwiedzie szukające pożywienia w miejskich śmietnikach okazują się być nawet 50% cięższe niż ich kuzyni z lasu - zauważa Brandon.
To sytuacje, których jeszcze kilka lat temu nie dałoby się przewidzieć. Świat zmienia się w nieprawdopodobnym tempie.
- Nie można przewidzieć, co się wydarzy, dlatego tak ważne jest, żeby uchwycić moment, żeby opowiedzieć historię tu i teraz. Niebywałe, jak wiele dzieje się w świecie naturalnym. Jest tyle niezwykłych miejsc, tyle niesamowitych odkryć. Stworzyliśmy osiem fantastycznych odcinków. Każdy znajdzie coś dla siebie. Bo jest w tym i komedia i dramat i horror. Ale tym, co pojawia się we wszystkich pokazanych przez nas historiach jest nadzieja, a ona jest najważniejsza - mówi.
Twórcy "Planety Ziemi III" pokazują kruchość otaczającego świata i uwrażliwiają na jego złożoność.
- Współpracowaliśmy z niesamowitymi ludźmi z całego świata. Staraliśmy się wykorzystywać rozwiązania dobre dla lokalnych społeczności i środowisk. Niezwykłe jest to, jak wiele osób robi niesamowite rzeczy, żeby chronić i pomagać środowisku. I o nich także opowiadamy w serii. Pokazujemy na przykład dwie niesamowite kobiety, które opiekowały się ptakami zagrożonymi wyginięciem. Poświęciły wiele miesięcy, żeby nauczyć je migracji - dodaje Brandon.
Ale poświęcenie i oddanie planecie to coś, co potrafi łączyć. I połączyło twórców III części "Planety Ziemi" - kompozytora Hansa Zimmera z Danem Smithem z Bastille, którzy współpracowali nad ścieżką dźwiękową do serii.
- To niezwykle surrealistyczne, że zostałem zaproszony do wzięcia udziału w projekcie. Wcześniej byłem fanem Planety Ziemi. Nie mogłem uwierzyć, że zostanę współtwórcą kolejnej. Praca nad muzyką była niezwykle satysfakcjonująca i ekscytująca. To było trochę, jak sen. Nauczyłem się dużo o zakątkach ziemi, o których nic do tej pory nie wiedziałem. O wszystkich niesamowitych zachowaniach, które dzieją się w naturze - mówi Dan Smith.
Wspólnie z Hansem Zimmerem zaadaptowali na nowo przebój Bastille sprzed dekady "Pompeii", który pod tytułem "Pompeii MMXXIII", pojawia się w napisach końcowych serialu.
- Nigdy w życiu nie przewidziałbym, że ta piosenka będzie miała taką historię. Pisałem ją w swoim pokoju, na laptopie. A teraz ma nowe życie i jest częścią niesamowitej opowieści o naszej planecie. To ogromny zaszczyt. W zasadzie każdy dzień pracy był zaszczytem. Pamiętam takie trzy dni, kiedy praktycznie non stop nagrywaliśmy dźwięk do ruchu motyli. Dla mnie, jako muzycznego nerda, to było spełnieniem marzeń. Wiedziałem, że pracuję przy projekcie, który jest uwielbiany przez cały świat - zaznacza.
Dan nie ukrywa, że praca z legendami była onieśmielająca. Tak, jak skala całego projektu. Bo "Planeta Ziemia III nagrywana była w 43 krajach, na sześciu kontynentach i przy pomocy najnowszych technologii.
- Możemy obserwować świat do tej pory nieodkryty. Niesamowita jest też świadomość, że to ludzie wymyślili takie technologie, że możemy ten świat poznać. Od głębin oceanu po szczyty gór. To naprawdę niezwykłe. W projekcie brali udział niesamowici ludzie, całym sercem zaangażowani w sprawę. Z nowymi pomysłami, nowymi wizjami i rozwiązaniami - opowiada.
Zarówno dla Dana, jak i Matta, praca nad "Planetą Ziemią" była spełnieniem marzeń. Ale była też, jak mówią, ich osobistym listem miłosnym do świata, w którym żyjemy. Bo mogli wziąć udział w projekcie, który uwrażliwia, uświadamia i zwraca uwagę na konieczność ochrony planety.
- Niedawno spotkałem człowieka, który zajmuje się technologią VR. Pokazuje obrazy natury chorym dzieciom, które obawiają się medycznych procedur. A oglądanie przyrody ich uspokaja, wycisza. To jest właśnie coś, co natura robi. Niezwykle koi. Świat się zmienia. Jest pełen zaskoczeń i niespodzianek. Warto o niego walczyć, warto walczyć o każde stworzenie. Powinniśmy kochać naszą planetę i traktować ją, jak najlepiej - mówi Brandon.
I nie zapominać, że to miejsce, w którym żyjemy. Na które mamy wpływ, ale które ma także wpływ na nas.
- Moja siostra jest terapeutką. Zawsze powtarza, że kontakt z naturą jest szalenie ważny dla zdrowia psychicznego. Ważne jest to, żeby wyjść na spacer, podziwiać to, co świat naturalny nam oferuje. Dlatego warto nieustannie zastanawiać się nad tym, jaki wpływ mamy na planetę. Poświęcenie i miłość, które wiele osób wkłada w troskę o planetę jest godne podziwu. Dzieje się wiele złego, ale z drugiej strony tak dużo osób robi tyle pięknych rzeczy. To niezwykle istotne widzieć nadzieję. Planeta Ziemia to środowisko, ludzie, zwierzęta, natura. Coś kompletnego. Myślę, że każdy powinien robić to, do czego ma predyspozycje. Każdy z nas ma inne zdolności i warto wykorzystywać je w trosce o planetę - dodaje Smith.
Pierwszy odcinek serii "Planeta Ziemia III" będzie można oglądać w niedzielę, 4 lutego, na kanale telewizyjnym BBC Earth. Kolejne odcinki emitowane będą co tydzień.
Autorka tekstu: Anna Korytowska