Piękna modelka podbija ekrany. Walczy o kolejną rolę
Karierę aktorską rozpoczynała u boku Bena Afflecka w głośnym thrillerze "Zaginiona dziewczyna". Później wystąpiła w takich produkcjach jak m.in. "Jestem taka piękna!" czy serial "Ekipa". Niedawno Emily Ratajkowski zapowiadała zakończenie kariery. Teraz walczy o nową rolę.
W kwietniu ubiegłego roku była supermodelka Emily Ratajkowski postanowiła zakończyć swoją przygodę z aktorstwem. Powodem takiej decyzji podzieliła się w wywiadzie z "Los Angeles Times". "Nie czułam, że jestem artystką, która pracuje w miejscu, gdzie czuje się jak u siebie. (...)" - w wywiadzie dla "Los Angeles Times" uzasadniła swoją decyzję
Jak przypomina portal "Variety", po roli w "Zaginionej dziewczynie" modelka i jej współpracownicy bardzo ciężko pracowali nad tym, żeby znaleźć dla niej taką rolę, która potwierdzi, że jest poważną aktorką. Udało jej się znaleźć jedynie drugoplanowe role, choć okazji do spełnienia się mogło być więcej. Tak jak w przypadku głośnego filmu Rubena Ostlunda "W trójkącie". Walkę o występ w tym filmie Ratajkowski przegrała z Charbli Dean.
Wiele wskazuje na to, że zmieniła zdanie. Portal "Variety" zdobył informacje o najnowszym projekcie autorki i gwiazdy serialu "Dziewczyny". Osoby zaangażowane w produkcję przekazały, że o dołączenie do obsady serialu "Too Much" - w której już znaleźli się Megan Stalter jako Jessicka i Will Sharpe (serialowy Felix) - stara się Emily Ratajkowski. Jeśli rozmowy zakończą się dobrze, 32-letnią celebrytkę zobaczymy w roli Polly, byłej dziewczyny Felixa. Na razie wiadomo o niej niewiele, jedynie tyle, że ma być całkowitym przeciwieństwem głównej bohaterki.
O serialu media informowały pod koniec ubiegłego roku. Zgodnie z opisem fabuły, ta ma koncentrować się na losach Jessicki, nowojorskiej pracoholiczki po trzydziestce, która przeżywa bardzo bolesne rozstanie ze swoim chłopakiem. Aby otrząsnąć się po zawodzie miłosnym, bohaterka opuszcza Nowy Jork i przeprowadza się do Londynu, gdzie zamierza wieść życie singielki. Los bywa jednak przewrotny, bo gdy postanawia żyć w samotności na jej drodze staje serialowy Felix. Według twórców mężczyzna ma przywodzić na myśl widzom dość specyficzną postać współlokatora głównego bohatera "Notting Hill".
Jak przystało na romantyczny serial komediowy nie zabraknie w nim wielu zabawnych nieporozumień. Jednak Dunham zada w nim również ważne pytania dotyczące relacji, samotności, miłości i miłosnych zawodów.