Odszedł z TVP po głośnym skandalu. Teraz wróci? Odbyły się już pierwsze rozmowy
Robert Makłowicz powróci na antenę Telewizji Polskiej? Są na to szanse i odbyło się nawet pierwsze spotkanie w tej sprawie. Przypomnijmy, że słynnych kucharz rozstał się z publicznym nadawcą w 2017 roku w atmosferze skandalu.
W marcu 2017 roku Robert Makłowicz oświadczył, że jego wypowiedź użyta w spocie TVP: "Smakuje wyłącznie słodko i doskonale", była nagrana na potrzeby programu "Bake Off - Ale ciacho!" i dotyczyła tego show, a nie całej TVP.
"MOJA WYPOWIEDŹ W TVP ZOSTAŁA ZMANIPULOWANA. Z pewnym opóźnieniem, wywołanym nieobecnością w naszej Ukochanej Ojczyźnie, obejrzałem spot reklamowy Telewizji Polskiej, a w nim siebie, prawiącego komplementy pod adresem tejże. Słowa, których użyłem, dotyczyły programu 'Bake Off: Ale ciacho!' - o czym świetnie wiedzieli realizujący spot - jednak świadomie i bez mej wiedzy zacytowali je w innym kontekście" - takie oświadczenie Robert Makłowicz zamieścił na swym oficjalnym profilu na Facebooku.
W odpowiedzi na te słowa, TVP postanowiła zakończyć współpracę z dziennikarzem.
"Dostarczono mi przed chwilą kurierem urzędowe pismo, w którym TVP odstępuje od umowy na realizację cyklu 'Makłowicz w podróży' z chwilą odebrania epistoły. To oznacza, że po prawie dwudziestu latach me programy niebawem znikną z anteny telewizji publicznej, a niektóre nakręcone już premierowe odcinki nie zostaną przez nią kupione i wyemitowane" - napisał Robert Makłowicz na Facebooku.
W ostatnim czasie popularny kucharz prowadzi kanał na platformie YouTube. Możliwe jednak, że po siedmiu latach nieobecności, niebawem znów zobaczymy go na antenach TVP.
Jak informuje serwis o2.pl, Robert Makłowicz odbył już pierwsze spotkanie w tej sprawie.
"Odbyłem kurtuazyjną rozmowę i tyle. Były propozycje niekonkretne. Jak tu rozmawiać o propozycjach, skoro TVP nie ma nawet finansowania, wszystko jest w zawieszeniu. Bardzo mi było miło być tam po wielu latach. Było to spotkanie bardziej towarzyskie" - przyznał kuchar i dodał, że rozmowy będą kontynuowane. "Nie wykluczam, że coś kiedyś zrobię dla jakiejś telewizji, ale na pewno nie ten format, który przeniosłem na YouTube" - zapewnił.
Makłowicz prowadził różnego rodzaju programy w Telewizji Polskiej począwszy od 1998 roku. Zawsze cieszył się ogromną sympatią wśród widzów. Po październikowych wyborach nie ukrywał, że ich rozstrzygnięcie to dobra wiadomość dla TVP.
"Kiedy TVP rzeczywiście się zmieni, nie będzie już się trzeba wstydzić pokazywania pod tym szyldem, będzie można znów zacząć przyjmować zaproszenia stamtąd. Ale mówię tylko i wyłącznie o jakiejś okazjonalnej współpracy, wizycie w programie prowadzonym przez kogoś innego. Na pewno nie o powrocie na stałe" - stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską.