Odszedł Wojciech Król. Wielka strata dla świata telewizji

Łódzki oddział Telewizji Polskiej przekazał tragiczne wieści. Zmarł Wojciech Król, wieloletni operator telewizyjny i wykładowca Szkoły Filmowej w Łodzi. Był mistrzem w swojej dziedzinie, którego nazywano "królem zawodu operatora telewizyjnego i filmowego".

Wojciech Król nie żyje. Wybitny operator miał 86 lat

Wojciech Król przejdzie do historii jako jeden z najwybitniejszych operatorów i twórców polskiej telewizji. Jest dotychczas jedynym operatorem telewizyjnym w Polsce, którego uhonorowano w Łódzkiej Alei Gwiazd. Do uroczystego odsłonięcia doszło w 2010 roku. Jerzy Antczak określał go mianem "króla zawodu operatora telewizyjnego i filmowego".

Był pionierem w swojej dziedzinie, co szczególnie było widoczne podczas współtworzonych przez niego spektaklach telewizyjnych. Jako pierwszy polski operator realizował przedstawienia za pośrednictwem jednego ujęcia, bez cięć i montażu. W ten sposób został zarejestrowany m.in. spektakl Mikołaja Grabowskiego - "Pamiątki Soplicy". Pomagał przy ponad trzystu spektaklach, a część z nich była emitowana na żywo.

Reklama

Dzięki swojemu zaangażowaniu i pasji wkładanej w pracę zdobył wiele prestiżowych wyróżnień, w tym m.in.: Honorową Odznakę Miasta Łodzi, Odznakę Zasłużonego Działacza Kultury, Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi, Odznakę Za Zasługi dla Miasta Łodzi czy Brązowy Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. 

Zmarł Wojciech Król: "ikona łódzkiej telewizji"

Informację o śmierci artysty przekazano w serwisie TVP3 Łódź, którego Król był wieloletnim współpracownikiem:

"Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. W niedzielę 12 stycznia zmarł Wojciech Król, operator filmowy, ikona łódzkiej telewizji. Wojciech urodził się w 1938 r. w Łodzi. Od 1956 r. pracował w Łódzkim Ośrodku Telewizyjnym jako operator i realizator. W latach 70. wykładał na Wydziale Operatorskim szkoły filmowej w Łodzi".


swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na