Nie żyje Pamela Blair. Lubiana aktorka zmarła po długiej chorobie
Nie żyje aktorka Pamela Blair. Widzowie znają ją m.in. z serialu "Sabrina, nastoletnia czarownicza", "Dni naszego życia", "Prawo i porządek" oraz filmów "Jej wysokość Afrodyta", "21 gramów". O śmierci artystki jako pierwszy poinformował portal deadline.com. Przykrą informację potwierdziła również jej koleżanka po fachu.
Pamela Blair urodziła się 5 grudnia 1949 roku. Od dziecka była bardzo aktywna, uwielbiała sport oraz trenowała balet. Mając 16 lat przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie kontynuowała naukę baletu oraz zaczęła studiować aktorstwo. Jeden z kolegów powiedział jej o castingu do grupy tancerzy do jednej ze sztuk na Broadway. Pam wzięła udział w przesłuchaniu i została zatrudniona. Z czasem zaczęła dostawać coraz większe partie. Największą popularność wśród teatralnej widowni zdobyła jako Valerie "Val" Clarke w spektaklu "A Chorus Line".
Artystka próbowała swoich sił również w kinie i telewizji. Zagrała w wielu popularnych produkcjach, ale w większości były to role drugoplanowe. Można było ją zobaczyć m.in. w "Annie", "Loving", "Jej wysokość Afrodyta", "21 gramów". Serialowa widownia zna ją doskonale z kultowych produkcji "Dni naszego życia" oraz "Sabrina, nastoletnia czarownica", w którym wcieliła się w matkę tytułowej czarownicy.
Chociaż Blair nie ukrywała, że aktorstwo nie zawsze jest łatwym zawodem, walka o role oraz ciężkie treningi były jej codziennością, to nigdy nie traciła optymizmu. "Ilekroć wydaje mi się, że nic mi się nie udaje w tym biznesie, staram się pamiętać, że kiedyś byłam pokojówką w małym motelu w Vermont" - mówiła w jednym z wywiadów.
W połowie lat 80. poślubiła reżysera Dona Scardino. Małżeństwo zakończyło się rozwodem w 1991 roku. W ostatnich latach artystka mieszkała w Arizonie. Nie zajmowała się już aktorstwem. Prowadziła za to własne studio masażu terapeutycznego i mięśniowo-powięziowego dla sportowców.
Pamela Blair zmarła 23 lipca 2023 r. w wieku 73 lat po wieloletniej walce z chorobą. O śmierci artystki jako pierwszy poinformował portal deadline.com. Przykrą informację potwierdziła również jej koleżanka po fachu.
"Z przykrością informuję, że moja siostra spod znaku Strzelca odeszła, by występować z jej kolegami z 'A Chorus Line' wśród chmur. Walt Disney, Pammie i ja urodziliśmy się tego samego dnia. Zawsze pisałyśmy do siebie tego dnia, niezależnie od tego, gdzie byłyśmy. (...) Jesteś już wolna Pammie, więc tańcz, tańcz, tańcz wśród gwiazd" - napisała Baayork Lee.