Nie żyje Łukasz "JeffreJ" Chmiel. Dziennikarz miał 33 lata

"Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci naszego redakcyjnego kolegi Łukasza "JeffreJa" Chmiela. Składamy wyrazy współczucia Najbliższym Łukasza" - napisano na portalu Czwórki.

Łukasz Chmiel był komentatorem turniejów e-sportowych, dziennikarzem, streamerem, prowadzącym eventy gamingowe i przede wszystkim wielkim pasjonatem gier.

Z Czwórką związany był od 2018 roku, gdzie prowadził swoją autorską audycję "Strefa Gamingu", w której na przestrzeni lat gościł najważniejszych przedstawicieli środowiska gamingowego.

W 2019 roku otrzymał nagrodę komentatora e-sportowego Polskiej Ligi Wirtualnych Klubów.

Od 2021 roku współpracował ze studiem Mousetrap Games, gdzie jako Community Menager zajmował się tworzeniem i kontrolą strategii w mediach.

Łukasza Chmiela pożegnały osoby ze środowiska e-sportowego. "Człowiek o wielu pasjach i z wielkim sercem. Spędziliśmy wiele wspaniałych chwil, wspólnie grając, realizując projekty, nagrywając audycje i podcasty, a czasem zwyczajnie nie robiąc nic. Będzie cię brakowało, spoczywaj w spokoju 'Robert'" - napisał Bartek Jakubczyk.

"Wiecie co jest najgorsze, że już nigdy w telefonie nie usłyszę 'Część Ewunia, słuchaj, mam biznes, jest program do nagrania' albo "je je 2000 czeck crowns'. Lubiłam te telefony, choć widzieliśmy się tylko kilka razy, był mi bardzo bliski. Dzięki tej znajomości udało mi się spełnić kilka marzeń, pokonać kilka słabości, bo zawsze od niego słyszałam 'przestań pier... głupoty, dasz radę'. Jeff Pain dziękuję że byłeś częścią mojego życia. Do zobaczenia!!" - stwierdziła Aicorodzik.

"Wprowadzałem go w piłkę kobiecą... razem prowadziliśmy transmisje z wydarzeń piłkarskich i meczów Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej Kobiet kiedy istniało Radio Piłkarstwa Kobiecego. Łukasz Jeffrey Chmiel.... Dziś dotarła do mnie smutna informacja.... Jeffrey nie żyje! Miał 33 lata. Był komentatorem pasjonatem o wielkim potencjale. Łukaszu wierzę że teraz swój dziennikarski potencjał wykorzystasz w niebie. Spoczywaj w pokoju Przyjacielu..." - napisał Jan Mateusz Budzynski.