Monika Richardson: Nie jestem już dziennikarką
Monika Richardson zadeklarowała w nowym wpisie na Instagramie, że nie jest już dziennikarką. Woli, by nazywać ją "celebrytką", "influencerką" lub "drobną przedsiębiorczynią".
"Nie jestem już dziennikarką. Pomyślałam, że muszę to powiedzieć, bo wciąż zgłaszają się do mnie ludzie, prosząc o interwencję w tej, czy innej sprawie, albo zarzucając mi, że głośno wyrażam swoje poglądy, czego dziennikarzowi robić nie wolno. Otóż nie jestem już dziennikarką" - Monika Richardson napisała na Instagramie.
"Jestem drobną przedsiębiorczynią, właścicielką i lektorką szkoły językowej, celebrytką, influencerką, żadne z tych określeń mnie nie obraża" - uściśliła Richardson.
Po rozstaniu ze Zbigniewem Zamachowskim w 2021 roku, Richardson wróciła do poprzedniego nazwiska i postanowiła przeprowadzić rewolucję w swoim życiu zawodowym. Ogłosiła, że jest otwarta na to, by być influencerką. Założyła też stronę internetową, na której reklamowała swoje usługi z zakresu public relations i szkoleń medialnych. Zapowiadała tam także, że planuje zająć się nauczaniem języków obcych - angielskiego i hiszpańskiego.
"O moim pomyśle otworzenia szkoły językowej wiecie, bo mówię i piszę o tym od dawna. Za to teraz pojawiła się całkiem konkretna perspektywa (...) Już teraz, w niezwykłej willi na Ochocie, odbywają się zajęcia francuskiego i angielskiego. Można się zapisywać! Będę miała także przyjemność być jedną z nauczycielek" - pisała zachwycona nową pracą Richardson i dodała: "Plany są dalekosiężne, więc jestem prawdziwie podekscytowana. Jeśli się uda, spełni się moje wielkie marzenie" - zapewniła.
Przyszła na świat jako Monika Pietkiewicz, medialne nazwisko zawdzięcza pierwszemu mężowi - amerykańskiemu dziennikarzowi Willowi Richardsonowi. Po rozstaniu ze Zbigniewem Zamachowskim znów stała się Moniką Richardson.
Obecne nazwisko Richardson zawdzięcza starszemu o 14 lat amerykańskiemu dziennikarzowi i podróżnikowi Willowi Richardsonowi, którego poznała podczas wakacji w Londynie w 1990 roku. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 1995 roku. Małżeństwo przetrwało pięć lat. "To nazwisko dało jej szczęście. Nie mam nic przeciwko, by Monika znów była panią Richardson" - pierwszy mąż polskiej dziennikarki mówił niedawno "Faktowi".
W 2001 roku Monika Richardson po raz drugi stanęła na ślubnym kobiercu. Jej wybrankiem był były pilot RAF - Szkot Jamie Malcolm, którego dziennikarka poznała pod koniec lat 90. na pokazach lotniczych w Dęblinie, gdzie przeprowadzała z nim wywiad dla TVP. Małżeństwo przetrwało 11 lat, para rozwiodła się w 2012 roku.
Ślub pary odbył się w katedrze św. Anny w Warszawie. "Nie ma czegoś takiego, jak wymarzona suknia ślubna. Wymarzona suknia ślubna to jest taka, w której się dobrze czujemy. Mam wrażenie, że można by było i w dresie pójść do ślubu, jeśli się kogoś kocha i ten ktoś kocha nas. Nic nie jest istotne, naprawdę" - Monika Richardson mówiła w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Z małżeństwa z Jamiem Malcolmem Richardson ma dwoje dzieci: Tomasza i Zofię. "Mamy dobre, wręcz przyjacielskie kontakty. Myślę, że wychowywanie dwójki nastolatków jest wystarczająco stresujące. Po co sobie dokładać problemów? Oboje z byłym mężem jesteśmy w nowych, szczęśliwych związkach. Oboje też mamy dobre wspomnienia z tych kilkunastu lat, które spędziliśmy razem. Nie ma, o co się kłócić" - Richardson mówiła kilka lat temu Plejadzie.
Ostatnim mężem Moniki Richardson był aktor Zbigniew Zamachowski. Ślub odbył się w 2014 roku, małżeństwo przetrwało siedem lat. Po ślubie dziennikarka przyjęła nazwisko męża, po rozstaniu ogłosiła, że wraca do Richardson. "Oczywiście zrobiłam to nieoficjalnie, ale noszę się z tym, żeby zrobić to już oficjalnie. Nawet nie wiem, czy to jest możliwe, to chyba trzeba w urzędzie stanu cywilnego zrobić. To jest nazwisko, które przyniosło mi sławę, to jest nazwisko, które ludzie pamiętają z programu "Europa da się lubić". To jest nazwisko, które noszę za zgodą mojego pierwszego męża, więc myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby do tego nazwiska wrócić teraz do tego oficjalnie" - powiedziała w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
W życiu Moniki Richardson pojawił się już nowy mężczyzna. Konrad Wojterowski to znany polski biznesmen, właściciel Grupy #BeReady zajmującej się produkcją maseczek ochronnych oraz producent filmowy i filantrop. Od wielu lat staje w obronie kobiet i dzieci narażonych na przemoc za sprawą akcji "Kocham. Szanuję - Nie biję". Ma 18-letniego syna z pierwszego małżeństwa.