"Milionerzy": Fatalna wpadka w programie! Co powiedział uczestnik?
"Milionerzy" nie tracą popularności. Dla widzów są sporą dawką wiedzy i rozrywki, a dla uczestników szansą na wzbogacenie się. Niestety nie wszystkim udaje się wygrać fortunę. Przekonał się o tym niedawno jeden z uczestników.
Nie od dziś wiadomo, że aby wygrać - trzeba grać, a pozornie prostą drogą do wielkich pieniędzy jest udział w teleturniejach. "Milionerzy" to program, w którym wygrać może każdy, kto zgłosi się do rywalizacji. Na uczestników po eliminacji "kto pierwszy, ten lepszy" czeka 12 pytań. Odpowiedzi udzielane Hubertowi Urbańskiemu muszą być definitywne i ostateczne. W chwili zwątpienia można skorzystać z trzech kół ratunkowych.
Zasady programu wydają się proste, ale stres i adrenalina nie pomagają w spokojnej rozgrywce. Tu nawet najłatwiejsze pytania wydają się trudne. I tak było w przypadku Mateusza Rogulskiego, który odpadł na pierwszym pytaniu, które dotyczyło fajki.
Pan Mateusz miał wszystkie koła ratunkowe, jednak nie skorzystał z nich. Był to błąd, bowiem w pytaniu "Czego nie ma fajka do palenia tytoniu?" ostatecznie wybrał złą odpowiedź i zaznaczył "cybuch". Ta decyzja błyskawicznie zakończyła jego grę o milion.
Czego nie ma fajka do palenia tytoniu?
A. ustnika,
B. cybucha,
C. główki,
D. ogonka.
Poprawna odpowiedź to D. Fajka do palenia tytoniu nie ma ogonka. "Cybuch łączy ustnik z główką" - wyjaśnił Hubert Urbański.
Autor: Katarzyna Solecka
Zobacz też:Mister Polski w serialu Czwórki! Kogo zagra Jakub Kucner?