Maciej Musiał porównuje Boga do nawigacji GPS!
Maciej Musiał, którego wkrótce będziemy oglądać jako Olka w nowym ośmioodcinkowym serialu Netflixa "1899", nigdy nie krył, że - to jego słowa - najlepsze trasy wytycza mu Bóg. Młody aktor, któremu ogromną popularność przyniosła rola Tomka Boskiego w hicie TVP2 "rodzinka.pl", żartuje, że z Bogiem jest jak z... GPS-em. - Kieruje nas do właściwego celu - mówi.
Michał Musiał zawsze szczerze przyznaje w wywiadach, że wiara jest dla niego bardzo ważna, a idąc przez życie kieruje się wskazówkami od... Boga. Aktor wyznał kiedyś, iż ubolewa nad tym, że młodym ludziom coraz trudniej jest usłyszeć, co Stwórca ma im do przekazania.
- Samo słowo "Bóg" to jest antonim słowa "miasto". Bóg w wielkim mieście to spokój w czymś, w czym nie ma spokoju, oddech w bezdechu, przystanek w tym szaleńczym biegu. Pit stop w tym maratonie, podczas którego możesz zaczerpnąć od Niego sił i biec dalej. To wytchnienie - powiedział.
Maciej Musiał twierdzi, że choć wiara daje mu siłę, spokój i oczyszczenie, to jednak nie chroni go przed popełnianiem błędów.
- Na pewno nie jestem święty. Ale... bycie katolikiem nie znaczy przecież, że trzeba siedzieć non-stop kościele. To także cieszenie się życiem. Media zrobiły ze mnie niemal pierwszego kleryka show-biznesu, co nie jest prawdą, bo jestem młodym człowiekiem, który błądzi i robi mnóstwo głupich rzeczy - przyznaje.
Dorastali na oczach widzów! Jak wyrosły dzieciaki z polskich seriali?
Maciej Musiał zaskoczył wyznaniem! "Czuję presję!"
Niedawno Maciek zaskoczył swych fanów wyznaniem, że - według niego - Bóg ma wiele wspólnego z GPS-em.
- Jak już żywo doświadczysz pana Boga, to wiara po prostu w Tobie jest, jest taką czerwoną lampką, która się często zapala i każe wrócić na właściwe tory. Lubię myśleć, że z panem Bogiem jest trochę jak z GPS-em - powiedział.
- My cały czas skręcamy nie w tę stronę, w którą trzeba, a On w sekundę to przelicza i rysuje nową trasę, więc zawsze masz możliwość dojechania do właściwego celu. Droga może być oczywiście dłuższa, trasa bardziej kręta, ale w końcu z Nim się nie zgubisz - wytłumaczył autorce bloga "Bóg w wielkim mieście".