"Król tygrysów": Joe Exotic wyjdzie z więzienia rok wcześniej
Sąd federalny zmienił wyrok w sprawie Joego Exotica, bohatera dokumentalnego serialu Netfliksa "Król tygrysów", który w 2020 roku został skazany na 22 lata więzienia za zlecenie zabójstwa działaczki na rzecz praw zwierząt Carole Baskin. Mężczyzna spędzi w więzieniu... rok mniej.
"Proszę, nie każcie mi umierać w więzieniu w oczekiwaniu na wolność" - powiedział przed sądem Joe Exotic, licząc na złagodzenie wyroku w związku z pogarszającym się stanem zdrowia. U mężczyzny zdiagnozowano początkowe stadium raka prostaty, niedawno rozpoczął on leczenie.
Sąd federalny zdecydował jednak o skróceniu odsiadki Exotica zaledwie o rok. Oznacza to, że mężczyzna opuści areszt w 2041 roku.
Sławę Joemu Exoticowi (jego prawdziwe nazwisko to Joseph Allen Maldonado-Passage) przyniósł dokumentalny serial Netfliksa zatytułowany "Król tygrysów". Exotic, właściciel prywatnego zoo z Oklahomy, został skazany w styczniu 2020 roku na 22 lata więzienia za zlecenie zabójstwa Carole Baskin, działaczki na rzecz praw zwierząt, która stała się jego zagorzałą przeciwniczką. Kobieta przeżyła i ostatecznie doprowadziła do zamknięcia zoo Exotica. "Król Tygrysów" trafił do więzienia, a Carole Baskin do... "Tańca z Gwiazdami".
W 2021 roku Joe Exotic liczył, że zostanie ułaskawiony przez prezydenta Donalda Trumpa.
"Prawnicy Joego Exotica powiedzieli mi, że są w stu procentach pewni tego, że Trump ułaskawi 'Króla Tygrysów'. Oto 12-metrowa limuzyna Monster Ram Truck Limo, którą wynajęli, aby go odebrała. Zaraz po uwolnieniu mają zamiar pojechać nią na McRibsy" - w styczniu 2021 napisał na Twitterze dziennikarz "VICE News" Greg Walters.