Karolina Korwin-Piotrowska była ofiarą mobbingu w programie "Top Model"
Karolina Korwin-Piotrowska przyznała w rozmowie z Magdą Mołek, że na planie show TVN-u "Top Model" doświadczyła mobbingu. "Usłyszałam tam pod swoim adresem słowa, których nigdy nikt pod moim adresem ani wcześniej, ani później nie wypowiedział" - wyznała dziennikarka.
Karolina Korwin-Piotrowska została przepytana przez Magdę Mołek na jej youtube’owym kanale dziennikarki - "W moim stylu". Pretekstem do rozmowy była wydana niedawno książka Korwin-Piotrowskiej "Wszyscy wiedzieli", której tematem był problem mobbingu w szkołach aktorskich. Po głośnym wystąpieniu absolwentki Szkoły Filmowej w Łodzi - Anny Paligi - inni aktorzy zaczęli opowiadać o własnym doświadczeniu przemocy, jakiej doświadczyli na studiach.
"To opowieść o tym, co sprawiło, że ludzie najpierw dali się zastraszyć, zgnieść, poniżyć, wpędzić w nałogi, traumy, ale potem zaczęli mówić i otwarcie sprzeciwiać się układom, systemowi, autorytetom, którymi byli straszeni od lat" - reklamuje swoją książę Korwin-Piotrowska.
Okazuje się, że dziennikarka też była ofiarą mobbingu. W rozmowie z Magdą Mołek opowiedziała o przemocy, jakiej doświadczała na planie "Top Model" (Korwin-Piotrowska była jurorką w dwóch pierwszych jego edycjach).
"Na planie 'Top Model' było ostro, muszę przyznać. Drugi sezon był dla mnie horrorem. Usłyszałam tam pod swoim adresem słowa, których nigdy nikt pod moim adresem ani wcześniej, ani później nie wypowiedział. Wszyscy udawali oczywiście, że się nic nie stało" - powiedziała Korwin-Piotrowska.
Dziennikarka zdradziła, że chciała odejść z "Top Model" po jednym sezonie, okazało się jednak, że za zerwanie umowy musiałaby zapłacić karę w wysokości 40 tysięcy złotych.
Korwin-Piotrowska opowiedziała też o groźbie pobicia.
"Raz próbowano mnie pobić. Osoba decyzyjna. Za to, że ja po prostu powiedziałam dowcip. Usiłowałam coś obśmiać, bo jestem taką osobą, która, jak są sytuacje graniczne, takie trudne, to bardzo często próbuje to wziąć w jakiś cudzysłów, żeby rozluźnić atmosferę. Ten ktoś chyba nie zrozumiał dowcipu, ale potem się zreflektował" - ujawniła, nie precyzując, w jakiej redakcji miało miejsce to zdarzenie.
O Karolinie Korwin-Piotrowskiej w kontekście mobbingu zrobiło się głośno w lutym z okazji wywiadu, jakiego udzieliła "Wysokim Obcasom". Opowiedziała wtedy o toksycznej atmosferze panującej w redakcji czasopisma "Gala".
"Szybko się zorientowałam, że praca nie powinna chyba tak wyglądać, że prezes wydawnictwa wparowuje do biura i wrzeszczy już od progu. Zamykałam się wtedy z koleżanką w naszym pokoju na początku korytarza, żeby nie słyszeć tego ryku. Było też w redakcji takie miejsce, gdzie pracowali graficy i fotoedytorzy. Ściągał nas tam wszystkich i się darł. 'Ty autystyczna polska świnio' - słyszała zarówno naczelna, jak i szeregowa korektorka. Mówił 'polska', bo sam był Niemcem" - mówiła. dziennikarka.
Z wykształcenia Karolina Korwin-Piotrowska jest historykiem sztuki. Po ukończeniu studiów rozpoczęła pracę w Radiu Kolor. Przez dwa lata była dziennikarką, reporterką, producentką programów.
W 1995 została dziennikarką Radia Zet. Współpracowała z działem promocji i reklam, brała też udział w kampanii wizerunkowej radia.
W latach 1994-1997 prowadziła dla TVP1 relacje z Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Przez trzy lata produkowała i pisała scenariusze relacji z Festiwalu Filmowego w Cannes. Od 1998 do 2001 pracowała w stacji E!Etnertaiment Poland, gdzie w autorskim programie "E!News" również przeprowadzała relacje z Cannes i Wenecji.
Była też redaktorką i dziennikarką tytułów prasowych, jak "Cosmopolitan", "Gala", "Marie Claire" czy "Sukces".