Julia Pietrucha niespodziewanie zrezygnowała z aktorstwa. Co dzisiaj robi?

Julia Pietrucha podbiła serca widzów jako serialowa blondynka i niespodziewanie zrezygnowała z kariery. Udała się w podróż, która zmieniła jej życie. Gdy wróciła do Polski, zupełnie zmieniła branżę. Utalentowała artystka świętuje właśnie swoje 35. urodziny.

Julia Pietrucha: Niespodziewanie porzuciła show-biznes

Julia Pietrucha w 2003 roku zadebiutowała na małym ekranie rolą w "Na Wspólnej". Od tej pory przez wiele lat niemal nie schodziła z planów filmowych. Pojawiła się w wielu popularnych produkcjach m.in. "Kochaj mnie, kochaj!", "Jutro idziemy do kina!" czy "Lejdis", "39 i pół".

Telewidzowie pokochali ją za rolę sympatycznej pani weterynarz w "Blondynce". Przez dwa sezony wcielała się w Sylwię Kubus, po czym zrezygnowała z roli. Mówiono, że Julia Pietrucha nie porozumiała się ze stacją w kwestiach finansowych. Gdy w 2014 roku pożegnała się z produkcją TVP, nikt nie spodziewał się, że porzuci aktorstwo na stałe. 

Reklama

W tym samym roku obchodziła 25. urodziny. Pytana, czego sobie życzy, bez wahania odpowiadała, że chciałaby jak najdłużej móc cieszyć się życiem bez żadnych ograniczeń, zwiedzać świat i poznawać nowych ludzi. Jak powiedziała, tak zrobiła. "Zaczęłam pracować jako nastolatka, a obracając się przez cały czas w otoczeniu starszych ludzi, dorasta się w ciągu pięciu minut. Pewnych rzeczy nie miałam po prostu kiedy przeżyć, teraz więc w ramach wyrównywania proporcji muszę się wyszaleć" - wyznała w jednym z wywiadów.

Gwiazda całkowicie wycofała się z show-biznesu i na kilka miesięcy wyjechała z Polski razem z ukochanym. Julia Pietrucha i Ian Dow poznali się podczas realizacji horroru "Klątwa Styrii", do którego zdjęcia kręcono w Budapeszcie. Aktorka z Polski grała w filmie niewielką rólkę, Ian pracował na planie jako pomocnik scenografa - swojego ojca Jima Dow. Podobno zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, a ponieważ Julia nie chciała wyjechać z Ianem do Los Angeles, gdzie mieszkał na stałe, postanowili, że spróbują ułożyć sobie życie we dwoje w Warszawie. 

Julia Pietrucha: Nadal odnosi sukcesy na scenie

Para podróżowała po świecie, a podczas jednej z wypraw do Azji wzięła buddyjski ślub. Julia i Ian przez wiele miesięcy pracowali razem nad materiałem na debiutancką płytę aktorki. W 2016 roku na własną rękę wydala płytę "Parsley", którą narobiła niezłego szumu na polskiej scenie muzycznej. Album najpierw pojawił się na YouTube, potem w sklepach muzycznych. Z czasem Julia Pietrucha zaczęła jeździć w trasy koncertowe. Niestety, jej małżeństwo nie przetrwało próby czasu. 

Od czasu muzycznego debiutu Pietrucha do swojej kolekcji dodała jeszcze dwa krążki. W rozwoju pasji do śpiewu od zawsze kibicowała jej starsza siostra, Natalia. "Gdyby nie siostra to moje życie mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej. Pierwsza moja praca w teatrze była sprowokowana tym, że Natalia usłyszała, jak śpiewam" - powiedziała aktorka w jednym z wywiadów. 

Julia Pietrucha: Czym dzisiaj się zajmuje?

W 2018 roku po raz pierwszy została mamą. Julia Pietrucha stara się połączyć rolę matki z karierą. "Mam zamiar zabrać Gaję ze sobą [w trasę koncertową - red.]. Pokazać jej jak wygląda moja praca i pasja zarazem. Wprowadzić w świat koncertów. Chciałabym, aby mogła go poznać. Mam u swego boku cudownego partnera, który jest niezwykłym wsparciem na każdym kroku. Mimo szalonego tempa życia w obecnym świecie, udaje nam się znaleźć chwile dla siebie" - mówiła po urodzeniu córki w rozmowie z Interią.

Julia Pietrucha lubi dzielić się swoim życiem z fanami w mediach społecznościowych. Na jej Instagramie możemy zobaczyć wiele postów, które dotyczą jej zawodowego oraz prywatnego czasu. Nie brakuje tam również zdjęć z podróży, które są wielką pasją artystki. Z ukochanym i córką często udają się w drogę kamperem. 

Od niedawna artystka coraz częściej pojawia się na branżowych imprezach. W ostatnim czasie można było zobaczyć ją na pokazie mody. To tam w rozmowie z portalem Jastrząb Post wyznała, że prawdopodobnie będzie ją można znowu zobaczyć na ekranie. "Mam dużo roboty. Zajmują się nadal pisaniem muzyki, koncertowaniem, wydawaniem płyt, ale zdradzę sekret. Być może wrócę do świata aktorskiego, jako że będziemy kręcić w tym roku wspaniały film. Nic więcej nie mogę powiedzieć" - wyjawiła.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Julia Pietrucha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy