Joanna Kurska ma ambitny plan. Idzie na wojnę z TVN?

W poniedziałek Rada Mediów Narodowych niespodziewanie odwołała Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP. Kilka godzin później media obiegła informacja, że do telewizji publicznej wróci za to... jego żona. Joanna Kurska dołączyła do ekipy "Pytania na śniadanie". Ukochana byłego prezesa ma ponoć bardzo ambitne plany na przyszłość programu.

Joanna Kurska: Kariera

Joanna Kurska pracowała już w TVP w 2016 roku. Była dyrektorką biura programowego i dyrektorką biura marketingu. Z TVP pożegnała się w październiku 2016 roku. "Zgodnie z najwyższym standardem etyki i profesjonalizmu dyrektor Joanna Klimek zakończyła pracę w telewizji ze względu na nawiązanie osobistej relacji z prezesem Jackiem Kurskim" - TVP tłumaczyła wtedy w oświadczeniu. Po rozstaniu z TVP Kurska była przez dwa miesiące dyrektorką departamentu public relations w Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie. 

Po tym czasie związała się w Netią. Przypomnijmy, że w poniedziałek Rada Mediów Narodowych odwołała Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP. Na stanowisko powołała Mateusza Matyszkowicza - dowiedział się portal i.pl. Jednak nic w przyrodzie nie ginie i jeszcze tego samego dnia media obiegła wiadomość, że do TVP wróci żona byłego prezesa. 

Reklama

Powrót do TVP

"Obiecuję, że jak kiedyś z telewizji odejdę, bo przecież kiedyś pewnie odejdę, to poproszę następców, żeby ona tutaj wróciła. Tak byłoby po prostu uczciwie. Zrobiłem jej osobistą krzywdę, że jej w telewizji nie ma, ale z drugiej strony pewnie bylibyśmy przedmiotem ataku, więc coś za coś" - Kurski mówił w rozmowie z Pudelkiem.

Joanna Kurska przejęła funkcję szefowej "Pytania na śniadanie". Nowa dyrektorka programu pojawiła się na Woronicza, by ustalić nowe strategie i spędziła kilka godzin na rozmowach z zespołem odpowiedzialnm za "śniadaniówkę". Nowa szefowa ma jeden cel - pokonać TVN. Według danych opublikowanych przez portal Wirtualnemedia.pl, "Pytanie na śniadanie" wyprzedza "Dzień dobry TVN" o prawie 1,3 % udziału w rynku, co przekłada się na ponad 30 tys. widzów.

Wsparcie gwiazdy programu

Joanna Kurska może liczyć na wsparcie swojego męża, który w ostatnio w mocnych słowach skomentował zmiany w konkurencyjnym programie. "Bijecie konkurencję na głowę, a śmieszy mnie, że konkurencja próbuje rozpaczliwych gestów i ponosi klęskę. Ratują popularną śniadaniówkę, zatrudniając osoby znane z Instagrama czy mediów społecznościowych. To jednak tak nie działa. Ponieśli klęskę, bo liczą się kompetencje i poziom" - mówił były prezes TVP. 

Kurskiej kibicuje również ekipa "Pytania na śniadanie", w tym Katarzyna Cichopek. "Jeszcze nie tak dawno też byłam nowa w "Pytaniu na śniadanie" i dobrze wiem, jak ważne jest wsparcie w zespole. Ja życzę pani Joannie powodzenia i ufam jej doświadczeniu" - cytuje słowa celebrytki "Super Express".

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy