Jarosław J.: Gwiazdora TVP czeka proces! Może trafić na rok do więzienia

Do sądu Rejonowego w Krakowie wpłynął akt oskarżenia przeciwko prezenterowi TVP Jarosławowi J. - poinformował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. "To najlepsza informacja jaką możemy Państwu przedstawić w tym ostatnim dniu roku!" - czytamy na facebookowym profilu OMZRiK.

"Jarosław J. zasiądzie na ławie oskarżonych w związku z atakami jakich dopuszczał się publicznie na kobiety i mężczyzn. Swoje ofiary Jakimowicz wyszukiwał w sieci, by napastować je werbalnie w ekstremalnie wulgarny sposób" - poinformował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, dodając, że gwiazdorowi TVP grozi do roku pozbawienia wolności.

"Były niespełniony aktor, dzisiaj aktywny jako pisowski celebryta znany z nienawistnych programów propagandowych z TVP" - tak opisuje Jarosława J. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Reklama

Jarosławowi J. grozi do roku pozbawienia wolności

Już w sierpniu Serwis press.pl poinformował, że Jarosław J. miał używać obelżywych słów w stosunku do innych użytkowników mediów społecznościowych. Do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych wpłynęło 30 zgłoszeń o tym, że prezenter dopuścił się znieważenia. 

Batalia między OMZRiK i Jarosławem J. trwa już od ponad roku. Ośrodek w styczniu 2022 zwrócił się do sądu, zarzucając prezenterowi zniesławienia. Miał on używać takich słów "ciota", "cwel" czy "faja".

"Sąd przekazał sprawę do prokuratury w Krakowie, która przesłuchała pokrzywdzonych, po czym nagle stwierdziła, że sprawę umarza" - mówił w sierpniu Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

To właśnie w odpowiedzi na tę decyzję ośrodek złożył zażalenie. Prezes OMZRiK zapowiadał wtedy prywatny akt oskarżenia, jeśli sąd podtrzyma umorzenie sprawy.

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy