"Gra o tron": Kanał filmowy upomniany za powtórkę serialu

Jak donosi portal Wirtualnemedia.pl, właściciel kanału filmowego Sky Atlantic został ukarany przez brytyjskiego odpowiednika KRRiT za emisję powtórki jednego z odcinków "Gry o tron" o 7.35 rano. Produkcja, w której nie brakuje wulgarnych scen, nie została zabezpieczona specjalnym kodem PIN, chroniącym nieletnich.

Brytyjski kanał naruszył zasady kodeksu radiofonii i telewizji

Regulatorzy rynku audiowizualnego są niezwykle czujni i wyłapują wszelkie uchybienia nadawców telewizyjnych. Niedawno taka sytuacja miała miejsce w Polsce, kiedy KRRiT ukarała kanał Stopklatka za emisję filmu sensacyjnego "Psy" o godz. 20.00 i oznaczenie go jako odpowiedniego dla osób, które ukończyły 16 lat. Zdaniem regulatora film powinien być przeznaczony jedynie dla widzów dorosłych, a takie produkcje mogą być emitowane jedynie między 23 a 6. Dlatego też na kanał nałożono karę w wysokości 20 tysięcy złotych.

Teraz, jak donosi portal Wirtualnemedia.pl, podobna sytuacja miała miejsce ostatnio w Wielkiej Brytanii. Choć tam obyło się kary finansowej, kanał filmowy Sky Atlantic został upomniany za emisję "Gry o tron" o 7.35 rano. Zgodnie z brytyjskimi przepisami, taka produkcja bez zabezpieczenia, mogłaby zostać wyemitowana dopiero po godz. 21.

Reklama

- W pełni zdajemy sobie sprawę, że treści mogące narazić młodych widzów, nie powinny być nadawane w ciągu dnia bez niezbędnej obowiązkowej ochrony kodem PIN. Szczerze przepraszamy tych klientów, których dzieci mogły obejrzeć te treści. Nigdy naszą intencją nie było sprawianie problemów naszym widzom czy ich denerwowanie - zapewniła platforma.

W wyemitowanym odcinku padło dużo wulgaryzmów. Nie brakowało też brutalnych scen, pełnych przemocy. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Gra o tron
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy