"99 - Gra o wszystko": Ekstremalne warunki w programie. Omdlenie i atak paniki
W pierwszych odcinkach nowej edycji programu "99 - Gra o wszystko" konkurencje okazały się niezwykle wymagające. Uczestnicy w pocie czoła wykonywali kolejne zadania. Nie dla wszystkich konkurencje skończyły się szczęśliwie. Niektórzy musieli opuścić program z powodów zdrowotnych.
Program "99 - Gra o wszystko" składa się z rozmaitych konkurencji. Uczestnicy muszą użyć sprytu, sprawności fizycznej i nieraz liczyć na szczęście, aby je pokonać. Nie wszystkim się to udaje. Ci, którzy nie wykonają zadania, odpadają z programu. Celem jest wielki finał.
Widzowie pokochali nowy format na antenie TTV. Pierwszy sezon okazał się prawdziwym hitem, gromadząc ponad milionową widownię w ostatnim odcinku.
Aktualnie można oglądać VIP-owską edycję, z gwiazdami TTV jako uczestnikami.
W pierwszych odcinkach nowej edycji konkurencje w programie "99 - Gra o wszystko" okazały się niezwykle wymagające. Uczestnicy w pocie czoła wykonywali kolejne zadania. Nie dla wszystkich konkurencje skończyły się szczęśliwie. Jedna z uczestniczek straciła przytomność, a na plan programu wkroczyli ratownicy medyczni.
Iza Macudzińska, znana z "Królowych życia" podczas zadania z układaniem domku z kart straciła przytomność.
Na szczęście, celebrytka wkrótce wróciła na plan i mogła brać udział w kolejnych konkurencjach. Nie nacieszyła się tym zbyt długo, bowiem odpadła z programu po trzeciej konkurencji, związanej z narciarstwem biegowym.
Problemy zdrowotne zgłosiła także inna "Królowa życia" - Julia von Stein, która z tego powodu opuściła program.
Ponoć doznała ataku paniki. Zgodnie z regulaminem, na miejsce von Stein musiał powrócić jeden uczestnik i była to Izabela Macudzińska.