"Zniewolona": Rośnie oglądalność. Ukraiński serial hitem wakacji?
Od 1 lipca TVP emituje 48-odcinkowy ukraiński serial kostiumowy "Zniewolona". Ukraiński serial szybko podbił serca polskich widzów. Na ich prośbę stacja powtarzała pierwsze odcinki produkcji.
Oglądalność dramatu kostiumowego rośnie z odcinka na odcinek. Według danych portalu Wirtualnemedia.pl średnia oglądalność serialu wyniosła 1,58 mln osób. Dane dotyczą okresu od 1 do 14 lipca. Widownia serialu zwiększa się z każdym dniem. Premierowy odcinek oglądało 1,01 mln osób, ostatni - już 2,28 mln.
Początkowo produkcja emitowana była na antenie Jedynki od poniedziałku do środy o 20:35.
W związku z dużym zainteresowaniem Telewizja Polska podjęła decyzję o zwiększeniu liczby premierowych odcinków z trzech do sześciu.
Obecnie "Zniewoloną" można oglądać także w piątki, soboty (o 20:35) i niedziele (o 20:15).
Akcja "Zniewolonej" toczy się w XIX w., a tłem historycznym serialu jest skomplikowana historia Ukrainy. Główna bohaterka, Katierina Wierbickaja, jest dobrą, piękną, mądrą, wykształconą dziewczyną.
Dzięki swojej matce chrzestnej - szlachciance pani Czerwińskiej - została wychowana niczym panna błękitnej krwi. Zna języki obce, gra na fortepianie, maluje.
Zaczyna też rozumieć, że te talenty i pozycja wcale nie poprawiają losu urodzonej w niewoli dziewczyny.
Wszyscy wiedzą, że jest po prostu własnością Piotra Czerwińskiego najbogatszego ziemianina w Nieżynie. Postanawia zawalczyć o prawo do szczęścia i decydowania o sobie.