Zawsze warto
Ocena
serialu
8,7
Bardzo dobry
Ocen: 1700
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Katarzyna Zielińska pokazała trzepak, pod którym poznała swojego męża

Popularna aktorka w jednym z postów na Instagramie wróciła wspomnieniami do czasów dzieciństwa, a konkretnie do miejsca i momentu, w którym poznała Wojciecha Domańskiego. O tym mężczyźnie, który po latach został jej mężem, napisała też wiele wzruszających słów. W ten sposób Katarzyna Zielińska uczciła to, że jej ukochany obchodzi dzisiaj urodziny.

Osiedlowy trzepak obok ściany zapisanej graffiti, w tle osiedle bloków - miejsce, jakich w polskich miastach można zobaczyć tysiące. A jednak dla Katarzyny Zielińskiej jest ono wyjątkowe. To właśnie tam poznała 38 lat temu chłopaka, który wiele lat później został jej mężem. O o tym, że właśnie widocznym na zdjęciu trzepakiem zaczęła się ich znajomość, aktorka napisała w najnowszym poście na Instagramie. "Poznałam tego wspaniałego chłopaka pod tym dokładnie trzepakiem na Osiedlu Słonecznym 38 lat temu. Codzienna traska do przedszkola. Dzisiaj ten gość, mój kochany mąż, przyjaciel, kompan na dobre i złe ma urodziny!" - dodała wzruszona Zielińska.

Reklama

Wojciech Domański, bo tak nazywa się mąż aktorki, chodził razem z nią do przedszkola. Jak wspominała Zielińska w wywiadzie dla magazynu "Pani", pierwszy raz między nimi zaiskrzyło na balu karnawałowym, na którym ona była przebrana za Czerwonego Kapturka, a on za kowboja. Mieli wtedy 5-6 lat. Na wiele lat ich drogi się rozeszły, a ponownie spotkali się w 2010 roku, a w 2013 wzięli ślub. O tym, że ich uczucie jest ciągle żywe, można się przekonać, czytając dalszą część postu aktorki. "Mój słoneczny, najlepszy na świecie chłopaku i mężu! Kocham Cię! Żebyśmy podjeżdżali razem pod ten trzepak jeszcze 100 lat razem! Nieważne czy w słońcu, czy w deszczu. Ale razem" - napisała Zielińska.

Jej wpis jest tym bardziej wyjątkowy, że zdjęcie Zielińskie z mężem w prasie czy mediach społecznościowych to rzadkość. Aktorka, w przeciwieństwie do wielu swoich znanych koleżanek, sporadycznie publikuje rodzinne zdjęcia. Nie chce też zbyt wiele mówić ani o mężu, ani o dwóch synach 6-letnim Henryku i 4-letnim Aleksandrze. (PAP Life)

ina/ gra/

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy