Za marzenia
Ocena
serialu
7,2
Dobry
Ocen: 392
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Katarzyna Figura wciąż przeżywa gehennę! Co się dzieje w życiu aktorki?

Katarzyna Figura, którą na małym ekranie po raz ostatni oglądaliśmy w 2019 roku jako Elizę Drawicz w serialu "Za marzenia", od dziewięciu lat... walczy o rozwód. Aktorka właśnie dowiedziała się, że jeszcze przez jakiś czas będzie żoną mężczyzny, który - co wyznała kiedyś w szczerym wywiadzie - zmienił jej życie w piekło.

Mija właśnie dziewięć lat od chwili, gdy Katarzyna Figura złożyła w sądzie pozew rozwodowy. Wcześniej poskarżyła się na łamach "Vivy!", że mąż - Kai Schoenhals - znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie.

Katarzyna Figura: Ofiara przemocy domowej

- Przez lata ukrywałam, jak naprawdę wygląda moje życie. Dlaczego? Która kobieta chce się przyznać, że tkwi w toksycznym związku? Że jest poniżana i upokarzana? - wyznała w wywiadzie i zdradziła, że była we własnym domu szarpana, kopana i bita.

- Muszę zamknąć ten etap. Muszę stworzyć siebie na nowo, bym z moimi dziećmi mogła zacząć normalnie żyć - stwierdziła.

Reklama

W odpowiedzi na pozew rozwodowy i postawione w wywiadzie zarzuty mąż aktorki... pozwał ją o naruszenie dóbr osobistych. Sprawa przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwała prawie pięć lat i zakończyła się oddaleniem powództwa w całości.

- Jestem zadowolona z wyroku Sądu w sprawie o naruszenie dóbr osobistych wszczętej przez Kaia Schoenhalsa. Wszystkie jego roszczenia zostały oddalone. Prawda zwyciężyła - napisała Katarzyna Figura w oświadczeniu przekazanym mediom, informując przy okazji, że jej mąż nie łoży na utrzymanie córek.  

Katarzyna Figura i Kai Schoenhals: A miało być tak pięknie

Historia miłości Katarzyny Figury i Kaia Schoenhalsa zaczęła się na jednym z hucznych przyjęć w Hollywood.

- Wystarczyła chwila rozmowy, bym zakochała się w nim po uszy. Już na początku przyjęcia zaczęliśmy ze sobą rozmawiać i nie mogliśmy przestać. Szybko się zaprzyjaźniliśmy, ale bardzo długo nie wiedziałam, co czuje do mnie Kai. Na jego pierwsze "kocham cię" musiałam czekać aż rok. Kiedy wreszcie wyznał mi miłość, byłam tak szczęśliwa, że cała... skostniałam. Kai wiedział już wtedy, że go kocham, bo powiedziałam mu o tym znacznie wcześniej - wspominała gwiazda w wywiadzie.

Katarzyna i Kai na początku swego związku nie rozstawali się ze sobą ani na chwilę. Aktorkę rozpierało szczęście. Twierdziła, że przy mężu (ślub i huczne weselisko wyprawili w 2000 roku w Dolinie Chochołowskiej) czuje się wreszcie bezpieczna i... stabilna. Była przeszczęśliwa, gdy w 2002 roku na świecie pojawiła się Koko, a trzy lata później Kaszmir. Córki stały się dla niej całym światem. Niestety, jej małżeństwo z Kaiem przestało przypominać sielankę.

Katarzyna Figura przygotowana na długą wojnę

Dziś Katarzyna Figura chciałaby na zawsze wymazać Kaia Schoenhalsa ze swego życia. Póki co... nie udaje się jej to i wciąż jest - przynajmniej oficjalnie - jego żoną.

- Mam świadomość, że to będzie otwarta wojna. Ile tych bitew będzie? Trudno określić, jak długo to będzie trwało. Jestem wewnętrznie przygotowana na bardzo długą drogę - powiedziała aktorka, goszcząc kilka lat temu w programie Tomasza Lisa.

Gwiazda nadal nie wie, ile jeszcze czasu upłynie, zanim odzyska wolność... Na ostatniej rozprawie, która odbyła się 27 sierpnia tego roku i trwała zaledwie kwadrans, okazało się, że nie widać końca tej gehenny!

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy