Wojenne dziewczyny
Ocena
serialu
9,1
Super
Ocen: 1724
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​"Wojenne dziewczyny" wracają

Serial "Wojenne dziewczyny", opowieść o trzech dziewczynach żyjących podczas II wojny światowej, doczekał się kontynuacji. Drugi sezon startuje w niedzielę 25 marca. W arkana tej produkcji wprowadza PAP Life Vanessa Aleksander, grającej rolę Ewy "Czarnej" Fronczak.


Odkryciem obecności Kamila Brodzkiego (Józef Pawłowski) w folwarku Grudzińskiego kończy się pierwsza seria. Będzie to jeden z głównych wątków serii drugiej. To opowieść o miłości i zdradzie, o walce i zemście. Po raz pierwszy od sierpnia '39 roku Irka (Marta Mazurek) staje przed Kamilem. Ten jednak jej nie poznaje. Nie poznaje nikogo z przeszłości. Irka ukrywa Kamila zarówno przed poszukującą go Abwehrą jak i polskim kontrwywiadem, licząc, że z jej pomocą odzyska pamięć.

"Jeżeli chodzi o moją postać, to relacja Ewy z Witoldem (Michał Czernecki) trochę będzie zachwiana, gdyż pojawia się jego miłość z lat dziecięcych" - mówi PAP Life wschodzą gwiazda kina i telewizji, Vanessa Aleksander.

Reklama


Jak zauważa jej serialowa partnerka, Marta Mazurek, w wojennych filmach i serialach zazwyczaj było tak, że głównymi bohaterami byli mężczyźni, a kobiety pokazywano, jako ich partnerki, kochanki, gdzieś w tle. "Wojenne dziewczyny" pokazują natomiast, że podczas wojny też toczy się normalne życie. Stąd serial skupia się na codzienności, na obyczajowości.Gdzie znaleziono miejsca oddające klimat Polski z pierwszej połowy XX w.? "Oczywiście powróciliśmy do naszego ukochanego Lublina. Ale też bardzo dużo zdjęć mieliśmy w Warszawie i w okolicach. Trochę rzadziej będziemy oglądać dom Szczęsnych, który znajduje się faktycznie w Konstancinie" - zdradza aktorka.

Aleksander w drugim sezonie grało się prościej. Między innymi dlatego, że była już po przeszkoleniu z zakresu obsługi broni. A do mody retro nigdy nie trzeba było jej specjalnie przekonywać. "Któregoś razu pożyczyłam sukienkę z planu i poszłam w niej na imprezę" - wspomina Aleksander. Szykiem w dawnym stylu aktorka zachwycała też na konferencji ramówkowej TVP.

Andrzej Grabarczuk

swiatseriali/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy