Wiedźmin: Rodowód krwi
Ocena
serialu
4,1
Przeciętny
Ocen: 8
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Wiedźmin. Rodowód krwi": Co Tomasz Bagiński sądzi o prequelu "Wiedźmina"?

"Wiedźmin: Rodowód krwi" zadebiutował na Netfliksie w święta Bożego Narodzenia. Spotkał się z ogromną krytyką ze strony widzów, a nawet został okrzyknięty najgorszym serialem platformy streamingowej. Na temat produkcji wypowiedział się Tomasz Bagiński, który jest producentem wykonawczym "Wiedźmina".

"Wiedźmin: Rodowód krwi": Najgorszy wynik w historii Netfliksa

Podczas, gdy Netfliksowy "Wiedźmin" mógł poszczycić się całkiem dobrymi recenzjami krytyków i publiczności w pierwszych dwóch sezonach, nie można tego samego powiedzieć o prequelu.

"Wiedźmin: Rodowód krwi" po premierze otrzymał tylko 38% pozytywnych opinii krytyków na "Rotten Tomatoes". Co gorsza, wynik widowni jest znacznie niższy - tylko 8% pozytywnych ocen. Oznacza to, że krytycy ocenili serial na 3,8/10, a widzowie 0,8/10.

Reklama

"Wiedźmin: Rodowód krwi": Tomasz Bagiński o prequelu "Wiedźmina"

Tomasz Bagiński, który jest jednym z producentów "Wiedźmina" jest wstrzemięźliwy ze swoją opinią na temat "Rodowodu krwi". Na Facebooku napisał w poście:

"Wiedźmin: Rodowód krwi": O czym opowiada serial?

Produkcja przedstawia dawno zapomnianą historię osadzoną w świecie elfów, która wydarzyła się 1200 lat przed akcją przedstawioną w oryginalnym serialu. Opowie o pochodzeniu i losach pierwszego Wiedźmina oraz o wydarzeniach, które doprowadziły do "Koniunkcji Sfer", kiedy to światy potworów, ludzi i elfów połączyły się.

Przypomnijmy, że sezon trzeci "Wiedźmina" jest obecnie w postprodukcji, a data premiery planowana jest na lato 2023 roku.

Polecamy na Antyweb: Pewnie się nie znam. Ale „Wiedźmin: Rodowód krwi”, najgorszy serial Netflixa, bardzo mi się podobał

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Wiedźmin: Rodowód krwi | Tomasz Bagiński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy