Ten serial był hitem Netfliksa. W drugim sezonie będzie więcej horroru
Jenna Ortega ujawniła, że drugi sezon serialu Netfliksa "Wednesday" będzie zawierał więcej elementów kina grozy. "Będzie [też] można odnieść wrażenie, że każdy odcinek to kolejny film" - ujawniła aktorka.
Pierwszy sezon "Wednesday" był niezaprzeczalnym hitem Netflixa pod koniec 2022 roku. Kreacja Jenny Ortegi zachwycała, a mrok serialu pokazał widzom klimat dawnych produkcji o rodzinie Addamsów. W role rodziców niepokojącej Wenesday wcielili się Catherine Zeta-Jonesa jako Morticia i Luis Guzman jako Gómez.
Ze względu na strajki, które miały miejsce w 2023 roku, prace nad wieloma produkcjami zostały wstrzymane i nie udzielano wielu informacji dotyczących nadchodzących produkcji. Teraz jednak dowiadujemy się, że w 2. sezonie nie tylko poznamy nowych bohaterów, ale też lokacje.
Widzowie zobaczą dom Addamsów, a także jak wygląda Morticia w codziennym wydaniu. W zastęp nowych postaci wejdzie trójka bohaterów, choć ich opisy na ten moment pochodzą z ogłoszeń castingowych i zaledwie sugerują, z kim będziemy mieć do czynienia. Nie wiemy także, kto zostanie obsadzony w tych rolach.
Wśród nowych bohaterów pojawi się młody, wysportowany chłopak Karloff, widzowie poznają także mądrą i błyskotliwą nastolatkę Annie oraz jej czarującego i pewnego siebie rówieśnika Wolfganga.
Szczegóły fabuły drugiego sezonu są trzymane w tajemnicy. Jak informował serwis Deadline, produkcja będzie realizowana w Irlandii. Ortega nie tylko powtórzy główną rolę, będzie też jedną z producentek. Aktorka zdradziła, że w drugim sezonie będzie mniej młodzieżowego romansu i więcej elementów z kina grozy.
"Skręcamy o wiele bardziej w stronę horroru" - Ortega powiedziała na czerwonym dywanie przed galą wręczenia nagród Emmy, dodając, że nowe odcinki będą też zawierały o wiele więcej scen akcji.
Ortega przyznała też, że drugi sezon będzie bardziej zaawansowany produkcyjnie i mimo iż całość będzie stanowić zwartą całość, każdy z odcinków przypominać będzie osobny film.
"Będzie można odnieść wrażenie, że każdy odcinek to kolejny film" - podsumowała aktorka.