"Wiedźmin": Henry Cavill analizuje scenę walki w Blaviken
Netflix nie zapomina o fanach "Wiedźmina". W zeszłym tygodniu w sieci pojawił się filmik, w którym Anya Chalotra i Joey Batey próbują "polskie eliksiry", a wczoraj opublikowano analizę sceny walki w Blaviken z pierwszego odcinka. W ostatnich dniach pojawiło się także sporo informacji (oraz plotek) o drugim sezonie, więc postanowiliśmy zebrać je dla was w jednym miejscu.
Netflix udostępnił wideo, w którym Henry Cavill analizuje ujęcie po ujęciu scenę walki w Blaviken.
Poprzednio podobną analizę przeprowadziła Anya Chalotra (Yennefer) przy okazji omawiania sceny z trzeciego odcinka.
Aktualizacja: 30 stycznia.
Jakby tego było mało na oficjalnym kanale YT Netflixa pojawił się kolejny materiał z Henrym Cavillem w roli głównej. Tym razem tematem są miecze Wiedźmina.
Oprócz tego Redanian Intelligence donosi, iż fabuła filmu animowanego "Wiedźmin: Zmora Wilka" będzie osnuta wokół losów Vesemira, mentora Geralta.
Z kolei w USA furorę robi wywiad serwisu io9 z Andrzejem Sapkowskim, który z typowym dla siebie humorem opowiada o tym, co chciałby zmienić w serialu ("Nie mogę odpowiedzieć. Moje nazwisko jest w napisach końcowych"), o porównaniu gier i serii (nie porównał, gdyż nie gra w gry komputerowe, woli brydża ;).
Na pytanie, czy na koniec chciałby coś dodać, stwierdził, że "nie".
Redaktorzy Redanian Intelligence odkrywają z kolei coraz więcej interesujących informacji. I sporo spekulują, jednak wiele przypuszczeń, jakie wysnuli fani na podstawie aktywności aktorów w mediach społecznościowych okazało się później prawdą. A więc...
Po pierwsze - wydaje się całkiem możliwe, że w drugim sezonie zobaczymy na ekranie Kristofera Hivju (Tormund z "Gry o tron"). Redaktorzy Redanian Intelligence zauważyli bowiem, że aktor został oznaczony w jednym z postów członka ekipy "Wiedźmina" (który później został skasowany) na Instagramie razem z Cavillem i Chalotrą.
Jak zauważyli fani Hivju polubił także trzy profile związane z serialem Netflixa. Zapytany o angaż aktor nie skomentował doniesień.
Kolejną plotką jest ewentualny udział w serialu Grahama McTavisha ("Outlander", "Kaznodzieja", "Lucyfer"). W sieci ukazał się klip wideo, w którym aktor odgrywa postać "Dawida". Redaktorzy Redanian Intelligence spekulują, że McTavish ubiegał się o rolę Sigismunda Dijkstry.
Odcinki drugiego sezonu wyreżyseruje dwójka reżyserów, którzy dopiero co dołączyli do ekipy serialu. Edward Bazalgette pracował między innymi przy produkcjach takich jak "Poldark" czy "Doktor Who", a Sarah O’Gorman - "Jamestown" oraz netfliksowej adaptacji legend arturiańskich, czyli "Cursed".
Zdjęcia do drugiej serii według wstępnych doniesień Redanian Intelligence mają potrwać pięć miesięcy. "Wiedźmin" będzie kręcony w brytyjskim studio Arborfield Studios. Ekipa ma też zawitać do Szkocji, Słowacji i Czech. Między pierwszym i drugim sezonem zostanie zrealizowany film animowany "Wiedźmin: Zmora Wilka". Zrealizuje go studio odpowiedzialne za "Legendę Korry".
W ostatnich tygodniach Lauren Schmidt-Hissrich udzieliła kilku wywiadów, z których możemy dowiedzieć się nieco o drugim sezonie. Po kolei.
Fabuła drugiego sezonu będzie bardziej linearna, w odróżnieniu od przeskoków czasowych, jakie mogliśmy zobaczyć w pierwszej serii. Sezon ma mieć także inną strukturę, a scenariusze odcinków mają być krótsze.
W wywiadzie dla Redanian Intelligence Lauren Hissrich stwierdziła, że w pierwszym sezonie ilość materiału była tak duża, że niektóre odcinki trwały w pierwotnej wersji prawie 90 minut.
W kolejnych odcinkach zobaczymy oczywiście "nowe, intrygujące postacie" - w tym nie tylko ludzkiego gatunku. Poznamy także kolegów Geralta po fachu, czyli innych wiedźminów i zagłębimy się bardziej w "ich" świat.
Jeżeli chodzi o podejście do produkcji i scenariuszy będzie ona przypominać tą z pierwszej serii. Hissrich pisze: "Jakie są historie, które przedstawił Sapkowski? Dlaczego je napisał? Jaką podbudowę potrzebujemy, aby zbudować kolejne wątki? Czy są jakieś historie, które przegapiliśmy w pierwszym sezonie i chcemy je uwzględnić? Jak możemy zaprezentować to w serialu?".
Jak zapowiedziała showrunnerka w fabule znajdą się również odniesienia do polskiej kultury i języka. W produkcji zobaczymy także postacie LGBT+.
Pierwsze skrzypce w drugiej serii będzie odgrywać Ciri (Freya Allan), zostanie także rozszerzona rola Fringilli (Mimi Ndiweni).
W nowych odcinkach więcej czasu zostanie poświęconego na poznanie bohaterów oraz "wgryzienie się" w relacje pomiędzy nimi.
Jednym z ulubionych wątków Hissrich z pierwszej serii jest wątek Tissai (MyAnna Buring) i Yennefer: "Te dwie aktorki są pełne pasji; żadna z nich nie bała się ukazać toksycznej zazdrości czy chorobliwej potrzeby bliskości (...) Pracując nad ósmym odcinkiem zdałam sobie sprawę, że chciałam pokazać nie tylko relację Yennefer i Geralta, czy Geralta i Ciri, ale również pragnęłam, aby te dwie bohaterki przyznały że łącząca ich relacja to silna, potężna oraz popaprana relacja matki z córką".
Ostatnio Lauren zdradziła również, które z usuniętych scen z pierwszego sezonu chciała zachować.
"W trzecim odcinku była urocza scena, w której Yennefer, Fringilla i Sabrina rozmawiały o tym, jak wpłynęła na nie ich transformacja. Szkoda że ją usunęliśmy, to był piękny przykład kobiecej przyjaźni. Przy okazji, dowiedzielibyśmy się, jaka była Fringilla przed wyjazdem do Nilfgaardu. Nakręciliśmy także scenę, gdzie Yennefer spotyka młodą Triss (kiedy ta przybywa do Aretuzy) i staje się jej mentorką. Biorąc pod uwagę wątki, jakie rozegrają się w drugim sezonie żałuję, że te sceny zostały wycięte".
