Ich "koleżeńska rywalizacja" robi furorę! Czy planują ze sobą współpracować?
Pedro Pascal jest obecnie w Sundance, gdzie promuje swój najnowszy film "Freaky Tales". Podczas jednego z wywiadów aktor wypowiedział się o drugim sezonie "The Last of Us". Zdjęcia do niego mają się rozpocząć w najbliższych tygodniach. Nawiązał także do swojej koleżeńskiej rywalizacji z Kieranem Culkinem.
Jak się okazuje, na kalendarz produkcji drugiego sezonu "The Last of Us" nie wpłynie kontuzja Pascala. Aktor kilka tygodni temu doznał urazu ramienia po upadku.
Gwiazdor "The Mandalorian" został zapytany przez "Deadline", czy fabuła drugiego sezonu będzie się znacząco różniła od tej z drugiej części popularnej gry wideo. Przedstawiona w niej historia wywołała spore kontrowersje wśród fanów marki.
"Dobre pytanie. Myślę, że [scenarzyści] zawsze znajdą sposób, by coś zbudować na tym niesamowitym materiale źródłowym i zaskoczą nas jego wykorzystaniem w formacie telewizyjnym. Nie chciałbym jednak zepsuć nikomu żadnej niespodzianki, a prawda jest też taka, że sam nie posiadam wszystkich informacji" - wyznał Pascal.
Aktor został także zapytany o możliwą współpracę z Kieranem Culkinem. W czasie ostatnich ceremonii nagród telewizyjnych obaj nie szczędzili sobie koleżeńskich złośliwości. Gdy Culkin odbierał Złoty Glob za rolę w "Sukcesji", pomachał nagrodą w stronę Pascala i powiedział: "Pogódź się z tym, Pedro".
Z kolei podczas rozdania Emmy gwiazdor "The Last of Us" odniósł się do swojej kontuzji. Zażartował wtedy, że to wszystko sprawka Culkina, który "spuścił mu łomot". Aktor z "Sukcesji" odpowiedział mu chłodnym spojrzeniem, jednak po chwili wybuchnął śmiechem.
"Bardzo chciałbym [współpracować z Culkinem], mam na to nadzieję. Jeśli się zgodzi i będzie dla mnie miły" - stwierdził Pascal.