"The Crown": Polska dziennikarka wyśmiana w popularnym serialu
W piątym sezonie serialu "The Crown" pojawił się polski wątek. W jednej ze scen można zobaczyć polską dziennikarkę, słabo mówiącą po angielsku, która ma przeprowadzić wywiad z księciem Filipem. W sieci rozpętała się burza. Użytkownicy piszą o "ośmieszeniu" naszego kraju.
W drugim odcinku piątego sezonu "The Crown" pojawił się polski akcent. Serial rozpoczyna się od wywiadu, którego udziela książę Filip, mąż królowej Elżbiety II.
Już w pierwszych minutach słyszymy kwestie wypowiadane po polsku. W jednej ze scen widzimy, jak książę Filip udziela wywiadu polskiej telewizji. W rolę reporterki wcieliła się Joanna Ignaczewska-McCabe.
Co prawda, rola aktorki jest bardzo epizodyczna, lecz z pewnością miała być pozytywną niespodzianką dla Polaków. Jednak polska dziennikarka w scenie z serialu "The Crown" jest dość nieporadna i nie wzbudza większej sympatii. Wydaje się, że ma problemy z językiem angielskim.
Niektórzy wprost piszą o "ośmieszeniu" naszego kraju. Dziennikarka w dość nieudolny sposób przeprowadza wywiad z księciem Filipem. Mówi nawet: "Co on, głuchy jest? Gdzie on się tak rozgląda?".
"Niestety to rola Polki kompletnie nierozgarniętej, której Filip trzy razy powtarza "again", by zrozumiała co powiedział, jej polscy koledzy nie mają pojęcia, co jest grane. Wszystko zgodnie z kliszami na temat Polaków. Było to przykre doświadczenie" - brzmi jeden z komentarzy pod postem na Instagramie aktorki.
Teraz głos w sprawie występu w serialu zabrała Joanna Ignaczewska-McCabe. Aktorka odpowiedziała na jedno z pytań na temat inspiracji, dotyczących postaci reporterki.
"Postać, którą zagrałam, była wzorowana na polskiej dziennikarce, która rzeczywiście w latach 90. była na pokazie/wyścigach konnych i rozmawiała z księciem Filipem. Widziałam nawet jej zdjęcia i z materiałów archiwalnych. Również dowiedziałam się od reżysera, że ton tej rozmowy był podobny, choć oczywiście jest też w niej element dramaturgii scenariusza" - napisała aktorka.
Czy Waszym zdaniem ta scena ośmiesza Polaków i sugeruje, że według Anglików, nasi dziennikarze nie potrafią komunikować się po angielsku?
Zbliża się 40. rocznica objęcia władzy przez Elżbietę II. Królowa snuje refleksje na temat swoich rządów, w czasie których doczekała dziewięciorga premierów, wejścia telewizji pod strzechy i zmierzchu Imperium Brytyjskiego.
Na horyzoncie pojawiają się nowe wyzwania. Upadek Związku Radzieckiego i przekazanie suwerenności w Hongkongu sygnalizują sejsmiczne zmiany w międzynarodowym porządku i stawiają monarchię zarówno przed wyzwaniami, jak i szansami. Królową czekają też kłopoty rodzinne - brzmi opis fabuły piątego sezonu "The Crown".
Na ekranie zobaczymy zupełnie nową obsadę, w której znaleźli się m.in. Imelda Staunton (królowa Elżbieta II), Jonathan Pryce (książę Filip), Lesley Manville (księżniczka Małgorzata), Dominic West (książę Karol), Elizabeth Debicki (księżna Diana), Olivia Williams (Camilla Parker Bowles) oraz Jonny Lee Miller (premier John Major).
Zobacz też:
"The Crown": Twórców serialu ominęła sądowa batalia! Książę Filip chciał ich pozwać
"The Crown": Fani "Harry'ego Pottera" z trudem oglądają sceny z Elżbietą II