"Tacy jesteśmy": Bajeczna premia dla gwiazd serialu!
"Tacy jesteśmy" to hitowy serial stacji NBC, który od lat cieszy się ogromną sympatią widzów. Już w styczniu premierę będzie miał ostatni sezon obyczajowej produkcji. Jak informuje portal „Deadline”, przed rozpoczęciem zdjęć gwiazdy serialu zwarły szeregi i wspólnie wyruszyły do boju po podwyżkę. Misja zakończyła się sukcesem – każdy z głównych aktorów występujących w serialu „Tacy jesteśmy” otrzymał po dwa miliony dolarów premii.
Milo Ventimiglia, Mandy Moore, Sterling K. Brown, Chrissy Metz, Justin Hartley, Susan Kelechi Watson, Chris Sullivan oraz Jon Huertas są świadomi tego, jak wielki sukces odniosła produkcja z ich udziałem. I uznali, że powinni na tym skorzystać. Powołując się na świetne wyniki oglądalności, postanowili przed rozpoczęciem zdjęć do szóstego sezonu zawalczyć o podwyżkę. To była ostatnia szansa, bo na tym sezonie serial się kończy.
Początkowo szefostwo studia 20th Television i stacji NBC nie chciało słyszeć o żadnych podwyżkach i premiach. Ostatni raz gwiazdy serialu poruszyły kwestie finansowe po zakończeniu drugiego sezonu serialu. Powodem tamtych rozmów były duże różnice pomiędzy zarobkami aktorów występujących w serialu "Tacy jesteśmy". W efekcie każdy z nich zagwarantował sobie 250 tysięcy dolarów za odcinek.
Aktorów poparł teraz twórca serialu, Dan Fogelman. W efekcie siedmioro członków obsady serialu dostało po 2 miliony dolarów premii. O połowę mniejszą premię wywalczył Jon Huertas, który dopiero w trakcie trwania serialu awansował do grona stałej obsady serialu. Koledzy z planu walczyli o to, by otrzymał taką samą kwotę jak i oni, ale 20th TV i NBC odmówili. Jak podają źródła, na które powołuje się portal "Deadline", koledzy Huertasa zaproponowali wtedy, że podzielą się z nim własnymi premiami, ale Huertas się na to nie zgodził się na to.
W czwartek 25 listopada opublikowano zwiastun finałowego sezonu serialu "Tacy jesteśmy". Głównym wątkiem jest w nim choroba Rebekki Pearson. Cierpiąca na chorobę Alzheimera bohaterka stara się przygotować na ten moment, gdy całkowicie straci pamięć. "Nie martwię się, że zapomnę o najważniejszych rzeczach. Nie jestem jeszcze gotowa zapomnieć o drobiazgach" - mówi Rebecca grana przez Mandy Moore. (PAP Life)
kal/ gra/