"Stranger Things": Ujawniono początek pierwszego odcinka finałowego sezonu
Jak zakończy się starcie mieszkańców Hawkins z siłami zła? To pytanie zadają sobie miliony fanów serialu "Stranger Things" na całym świecie. Na odpowiedź trzeba będzie jeszcze długo czekać, bo finałowa seria trafi na ekrany najpewniej dopiero w 2025 roku. Aby nieco zaspokoić, a jednocześnie podsycić ciekawość fanów, twórcy hitowej produkcji Netfliksa przedstawili urywek scenariusza, ukazujący fragment sceny otwierającej pierwszy odcinek.
"Ciemność. Słychać podmuchy chłodnego wiatru. Skrzypienie drzew. Głos dziecka śpiewający znajomą melodię" - tak brzmi ujawniony na platformie X fragment sceny rozpoczynającej pierwszy odcinek finałowego sezonu kultowego już serialu "Stranger Things". Od ubiegłego roku wiadomo, że ów pierwszy odcinek będzie zatytułowany "The Crawl", co można przetłumaczyć jako czołganie się, pełzanie.
Opublikowany fragment scenariusza zachęcił fanów serialu do snucia domysłów. Większość spekulacji dotyczyła wspomnianej "znajomej melodii". Tych we wszystkich czterech sezonach było kilka. Może chodzić o "Running Up That Hill" Kate Bush, "Dream a Little Dream of Me" Elli Fitzgerald i Louisa Armstronga, a może o "Should I Stay or Should I Go" The Clash. Ta ostatnia piosenka bardzo mocno związana jest z serialowym Willem, który w finałowym sezonie może stać się jednym z wiodących bohaterów.
Tytuł pierwszego odcinka i ujawniony fragment scenariusza to jedyne, co wiadomo na temat fabuły finałowej serii "Stranger Things". Twórcy tego serialu wcześniej zapowiadali, że ostatni sezon nie będzie odbiegać jakością od najlepszych filmowych produkcji, zasugerowali też fanom, by ponownie obejrzeli drugi sezon. "Drugi sezon jest bardzo niedoceniany. Szczególnie polecamy uważnie go obejrzeć przed sezonem piątym" - napisali na platformie X bracia Dufferowie.
