"Stranger Things": Netflix ujawnił nowy plakat promujący finał
Im bliżej wielkiego finału "Stranger Things", tym bardziej rozpala się wyobraźnia fanów. Netflix doskonale o tym wie i ciągle dokłada ognia to pieca oczekiwań widzów. Tym razem wraz z innymi ekscytującymi zapowiedziami dostaliśmy intrygujący plakat, promujący 5. sezon uwielbianego serialu.
Akcja piątego sezonu będzie się rozgrywała w 1987 roku, czyli ponad rok po wydarzeniach przedstawionych w czwartej serii. Poza tym nie znamy żadnych szczegółów fabuły. Wiemy natomiast, że do obsady popularnego serialu dołączyli Nell Fisher, Jake Connelly, Alex Breaux i Linda Hamilton.
Na piąty sezon serialu "Stranger Things" czekają miliony fanów na całym świecie. Twórcy już od dawna podsycają ciekawość widzów, opowiadając o szczegółach finału. "To duże kinowe widowisko, które — tak akurat wyszło — nazywa się serialem. Sezon piąty 'Stranger Things' będzie tak wielki, jak największe filmy" - zapewnił producent Shawn Levy.
Podczas jednego z wydarzeń Netfliksa, Ross Duffer pojawił się wyjątkowo zmęczony.
"Spędziliśmy cały rok na kręceniu tego sezonu. Ostatecznie nakręciliśmy 650 godzin materiału. Nie trzeba więc dodawać, że to nasz największy i najbardziej ambitny sezon w historii. To jak osiem hitów kinowych" - stwierdził, dodatkowo zapowiadając wiele płaczu, bo przez dekadę całą ekipa naprawdę oddała swoje serca tej produkcji.
Tytuły najnowszych odcinków to w oryginale: "The Crawl," "The Vanishing of _," "The Turnbow Trap," "Sorcerer," "Shock Jock," "Escape From Camazotz," "The Bridge" and "The Rightside Up".
Podczas najnowszego wydarzenia Netflix zaprezentował nowy plakat promujący finał serialu.
Numer z plakatu istnieje - w Polsce wystarczy dodać numer kierunkowy +1, a w odpowiedzi usłyszymy komunikat w języku angielskim o poszukiwaniu dziewczyny.
Czy 5. sezon złamie serca widzów, podobnie jak uczynił to finał 4. serii? Kto tak naprawdę szuka Jane Hopper? O tym przekonamy się już w 2025 roku!