Stranger Things
Ocena
serialu
9,1
Super
Ocen: 378
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Stranger Things 4": Fani mają powody do zmartwień! Steve umrze?

Finał 4. sezonu "Stranger Things" zbliża się wielkimi krokami. Już dziś widzowie dowiedzą się, co spotka ich ulubionych bohaterów, a zgodnie z tym, co mówią twórcy produkcji, fani nie mogą liczyć na szczęśliwe zakończenie. Od dawna podejrzewa się, że któryś z bohaterów pożegna się z życiem i coraz więcej wskazuje na to, że będzie to... Steve! Skąd taka teoria?

"Stranger Things 4": Zagadkowe zdjęcie

Od jakiegoś czasu bracia Dufferowie podgrzewają atmosferę i zdradzają co nieco na temat finałowych odcinków "Stranger Things". Słynny duet reżyserów w wielu wywiadach podkreślał, że widzowie muszą się przygotować na zakończenie bez happy endu.

W rozmowie z magazynem "Empire", Matt Duffer nawiązał do zakończenia 4. sezonu serialu. Wyznał, że będzie ono inne niż wszystkie dotychczas.

"Zwykle na końcu sezonu kończymy wątki i zawiązujemy ładną kokardkę, zanim zasugerujemy "chwila, coś się rozpada". Kiedy przechodzimy do sezonu 5, nie musimy tego robić. Nie będzie resetu z miejsca, w którym zakończyliśmy ten sezon" - opowiadał zagadkowo.

Reklama

Z kolei jego brat, Ross, zapewnił, że nie wszyscy bohaterowie przeżyją, a widzowie nie powinni nastawiać się na szczęśliwe zakończenie.

"Nie chcę mówić za dużo, ale na pewno powinniście się bać o bohaterów w części drugiej. Mam nadzieję, że ma to sens, ponieważ to jest mroczniejszy sezon, a dzieciaki nie są już dzieciakami. Więc każdy jest w niebezpieczeństwie" - mówił w rozmowie z Variety.

Tuż przed premierą finałowych odcinków 4. odsłony twórcy i Netflix jeszcze bardziej podgrzewają atmosferę, a wszystko za sprawą zdjęcia, które pojawiło się w mediach społecznościowych platformy streamingowej. Na fotografii widzimy billboard z napisem "Chrońcie Steve'a" i dopiskiem "Za wszelką cenę". Dla fanów serialu przekaz jest jednoznaczny - to właśnie Steve umrze w finale sezonu.

O tym czy to Steve Harrington pożegna się z życiem widzowie przekonają się już dziś. Jedno jest jednak pewne - fani produkcji nie chcą, by wątek ich bohatera zakończył się w ten sposób, o czym dobitnie dali znać w sekcji komentarzy.

"Stranger Things 4": Druga część 4. sezonu będzie niezwykła

"Czwarty sezon to początek i podwaliny pod finałową serię" - mówi Shawn Levy w rozmowie z serwisem Entertaintment Weekly. "Kiedy obejrzycie ostatnie dwa odcinki czwartej serii, będziecie wiedzieć, o co mi chodzi. Zdradzę tylko tyle: część pierwsza jest świetna, ale druga - niezwykła (..)".

"(...) Wszystko, co wydarzyło się w serialu, nie zdarzyło się przypadkowo. Dlatego zakończymy serial na piątym sezonie. Dla braci Duffer oraz ekipy jest bardzo ważne, aby dopracować koniec i nie przedłużać historii. Jak możecie zobaczyć w czwartym sezonie, bierzemy wiele osobnych nici (wątki postaci, fabularne, części mitologii) i tworzymy przeplatającą się dużą opowieść" - dodaje producent i reżyser.

"Stranger Things 4": Gdzie i kiedy oglądać?

Pierwsza część czwartego sezonu "Stranger Things" trafiła na Netflix 27 maja (7 odcinków), druga część zadebiutuje 1 lipca (dwa odcinki).

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Stranger Things
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy