Piąty sezon "Stranger Things" będzie "kompletnym szaleństwem"
Fani "Stranger Things" od dawna czekają na najnowsze wieści związane z 5. sezonem serialu. Teraz Jamie Campbell Bower zdradza, co czeka fanów i okazuje się, że oprócz tego, że czeka nas "kompletne szaleństwo", to nie bez znaczenia dla jego postaci jest... sztuka.
Nie da się ukryć, że czwarty sezon serialu "Stranger Things" utrzymywał nas na najwyższym poziomie dramatyzmu, zaskakując akcją i niestety stratą ukochanych bohaterów. Finałowy odcinek był zaskakujący i zachował widzów w zawieszeniu, którzy zadawali sobie pytanie: "Co dalej?". W niedawnej rozmowie z "Hollywood Reporter" aktor wcielający się w Vecnę zdradził, czego możemy się spodziewać w nadchodzącym sezonie.
Najnowszy sezon zapowiada się jako największa przygoda do tej pory. Jamie Campbell Bower zdradził, co czeka nas w nadchodzących odcinkach i okazuje się, że fanów czeka o wiele więcej emocji niż do tej pory.
“Jeśli myślałeś, że poprzedni sezon był szalony, ten wymknął się spod kontroli, jest szalony. Naprawdę, naprawdę tak jest" - zapowiedział aktor.
Bower zdradził, że nagrywając nowe odcinki musiał na nowo odkrywać postać Henry’ego/Vecny. Bardzo pomógł mu w tym spektakl "The First Shadow" wystawiany w Londynie. Dzięki niej znalazł odpowiedzi na pytanie, które wielu zadawało sobie od początku 4. sezonu. Sztuka jest prequelem wydarzeń znanych z serialu.
Akcja spektaklu rozgrywa się w 1959 roku i przedstawia historie postaci doskonale znanych z serialu Netfliksa: Joyce Byers, Boba Newby’ego, i Jima Hoppera. Opowieść zaczyna się od momentu, gdy do szkoły trafia nowy uczeń — Henry Creel (w serialu: Bowell), ponieważ jego rodzina właśnie przeprowadziła się do Hawkins. Nowy początek nie jest łatwy — rodzina odkrywa, że "cienie przeszłości sięgają daleko".
Inny członek ekipy, David Harbour potwierdza, że ekipa robi wszystko, by finał głośnego serialu był epicki i stał się prawdziwym zwieńczeniem lat pracy całego zespołu i będzie spójnym zakończeniem przygody, która rozpoczęła się w 2016 roku.
Jamie Campbell Bower potwierdził, ze prace na planie zdjęciowym rozpoczęły się w styczniu bieżącego roku i powstało już wiele materiałów do najnowszego sezonu, ale wciąż pozostało dużo do zrobienia. Na ten moment nie znamy dokładnej daty premiery finałowego sezonu "Stranger Things".
