Córka Umy Thurman i Ethana Hawke'a w nowym sezonie "Stranger Things"

Młoda aktorka od dziecka jest związana z kinem. Razem z bratem dzieciństwo spędzili na planach filmowych. Nic więc dziwnego, że postanowiła pójść w ślady rodziców. Patrząc na jej zdjęcia można być pewnym jednego - urodę odziedziczyła po sławnej mamie. Jeśli z talentem jest podobnie, to wróżymy jej świetlaną przyszłość.  

W przeciwieństwie do niektórych słanych rodziców, Uma Thurman i Ethan Hawke nie mają problemu z marzeniami córki. 

Od początku wspierają ją w rozwoju kariery. Umiejętności Maya szlifowała na prestiżowej uczelni Julliard School. 

Zrzuciła szkołę gdy dostała główną rolę w serialu. W 2017 roku zadebiutowała w produkcji "Małe kobietki".

Za kilka dni Maya skończy 21 lat. Jednak już teraz ma powód do świętowania. 4 lipca na Netfliksa wejdzie finałowy sezon "Stranger Things". Jedną z osób, która dołączyła do obsady tego serialowego fenomenu jest właśnie Maya Hawke. Chociaż nie jest to jej debiut na ekranie, to dopiero teraz zrobiło się o niej głośno.

Młoda aktorka wcieli się w rolę Robin. Zbuntowana nastolatka pracuje w lodziarni, w której pozna jednego z głównych bohaterów serialu. Szukając nowych wrażeń zostanie wciągnięta w sam środek akcji i odkryje mroczne tajemnice Hawkins. Już za chwilę przekonamy się, jaką rolę odegra w serialowych wydarzeniach.

Tegoroczne wakacje są dla niej wyjątkowo pracowite. 9 sierpnia odbędzie się premiera jej kinowego debiutu, czyli "Once Upon a Time in Hollywood". Quentina Tarantino zna od dzieciństwa. Mając 4 lata towarzyszyła Umie Thurman podczas zdjęć do "Kill Billa". Na planie jego nowego filmu musiała się więc czuć prawie jak w domu.

Maya Hawke ma wszystkie zadatki na gwiazdę - urodę, znane nazwisko, znajomości w branży. Jej dotychczasowe role pokazały, że ma również talent. Czas pokaże czy uda jej się dostać do hollywoodzkiej pierwszej ligi aktorów.