"Star Trek": Wszystkie serie dostępne na Netflixie
Od dziś na platformie Netflix dostępne są wszystkie serie "Star Treka".
Polscy fani mogą obejrzeć "Star Trek: TOS" (pierwsza seria z Williamem Shatnerem i Leonardem Nimoyem w rolach głównych), "Star Trek: Animowana seria", "Star Trek: Następne pokolenie" (z Patrickiem Stewartem w roli Jean-Luca Picarda), "Star Trek: Stację kosmiczną", "Star Trek: Voyager" oraz "Star Trek: Enterprise". Niestety, na razie seriale można obejrzeć tylko w języku angielskim - nie ma ani polskiego dubbingu, ani polskich napisów.
Przypomnijmy, że stacja CBS rozpoczęła prace nad nową produkcją rozgrywającą się w uniwersum stworzonym przez Gene'a Roddenberry'ego. Serial będzie dostępny w serwisie CBS All Access w 2017 roku. W projekt zaangażowani są Bryan Fuller (producent wykonawczy), Nicholas Meyer (scenarzysta i reżyser filmów "Star Trek: Gniew Khana", "Star Trek: Powrót do domu", "Star Trek: Wojna o pokój"), Eugene Wesley “Rod" Roddenberry Jr. (syn twórcy "Star Treka" Gene'a Roddenberry'ego), Alex Kurtzman oraz Heather Kadin.
A czego możemy spodziewać się po najnowsze produkcji? Szczegółów dotyczących nie ma za dużo, ale w udzielonym ostatnio wywiadzie serwisowi Collider Bryan Fuller uchylił nieco rąbka tajemnicy.
Jak informuje Collider fabuła pierwszego sezonu jest już rozpisana. Najnowsza odsłona kultowego serialu będzie serialową antologią (jedną, zamkniętą historią), liczącą trzynaście odcinków. Każdy z nich powinien trwać od 45. do 60. minut, podobnie jak produkcje Netflixa. SerwisTVLine donosi z kolei, że Fuller i pozostali producenci zaczęli już kompletować obsadę.
"Jest paru aktorów, których bardzo lubimy. Prowadzimy właśnie rozmowy".
Producent wykonawczy wspomina także, że fani nie powinni spodziewać się w nowej serii epatowania nagością lub ogromnej liczby wulgaryzmów. -"Star Trek" nie jest uniwersum, w którym chciałbym słyszeć przekleństwa" - przyznaje Fuller.
Możliwe, że w serialu pojawią się postacie LGBT. Co prawda Fuller nie potwierdził tego w 100%, ale stwierdził, że postępowa publiczność, która uwielbia "Star Treka" z pewnością będzie zadowolona z faktu, że twórcy wplotą w fabułę progresywne wątki.
