"Star Trek": Co zobaczymy w nowym serialu?

Oto sześć nowych faktów dotyczących nowego "Star Treka".

1. Jak informuje Collider fabuła pierwszego sezonu jest już rozpisana. Najnowsza odsłona kultowego serialu będzie serialową antologią (jedną, zamkniętą historią), liczącą trzynaście odcinków.

Każdy z nich powinien trwać od 45. do 60. minut, podobnie jak produkcje Netflixa.

2. Serwis TVLine donosi z kolei, że Fuller i pozostali producenci zaczęli już kompletować obsadę.

3. Fani nie powinni spodziewać się w nowej serii epatowania nagością lub ogromnej liczby wulgaryzmów.

4. Możliwe, że w serialu pojawią się postacie LGBT. Co prawda Fuller nie potwierdził tego w 100%, ale stwierdził, że postępowa publiczność, która uwielbia "Star Treka" z pewnością będzie zadowolona z faktu, że twórcy wplotą w fabułę progresywne wątki.

Przypomnijmy, że w oryginalnym "Star Treku" (lata 60.) Uhura, oficer łączności na Enterprise, była jedną z pierwszych bohaterek pochodzenia afrykańskiego w amerykańskim serialu, która nie była służącą, czy mało znaczącą postacią, ale postacią pierwszoplanową.

5. Choć wstępnie nie przewidziano występów gościnnych "starych wyjadaczy" (np. Williama Shatnera) Fuller wspomniał, że pojawienie się któregoś z poprzednich bohaterów serii nie jest wykluczone.

6. Za kamerą niektórych odcinków stanie Vincenzo Natali ("Cube", "The Returned", "Orphan Black", "Wirus").

W projekt zaangażowani są również Nicholas Meyer (scenarzysta i reżyser filmów "Star Trek: Gniew Khana", "Star Trek: Powrót do domu", "Star Trek: Wojna o pokój"), Eugene Wesley “Rod" Roddenberry Jr. (syn twórcy "Star Treka" Gene'a Roddenberry'ego), Alex Kurtzman oraz Heather Kadin.

Serial będzie dostępny w serwisie CBS All Access w 2017 roku.