"Squid Game": Serial uchronił właściciela kawiarni przed bankructem
Lokalowi gastronomicznemu Strawberry Cafe w stolicy Indonezji Dżakarcie na skutek pandemii groziło bankructwo. Teraz jego właściciel ekspresowo odrabia straty. Gdy urządził kawiarnię w klimacie południowokoreańskiego hitowego serialu, wręcz nie może opędzić się od gości.
Korespondent agencji Reuters, który odwiedził to miejsce, odnotował, że goście mogą tu wziąć udział w serialowych grach i zabawach. Oczywiście nie narażając życia i zdrowia, ale też nie wygrywając żadnych nagród.
Przypomnijmy, że w tej dziecięcej zabawie ten, kto za późno zareaguje na "czerwone światło" lub poruszy się w trakcie obowiązywania tej zasady, odpada z gry. W serialu "Squid Game" - odpada definitywnie (czyli traci życie).
Tutaj po prostu albo się wygrywa, albo przegrywa. Inną zabawą jest wydłubywanie patyczkiem wzorów w ciasteczkach Dalgona (tak, by słodyczy nie pokruszyć). Zdjęcia i filmiki z takiej akcji możemy zobaczyć na instagramowym profilu kawiarni (StrawberryCafe Jakarta).
Według korespondenta, od 9 października (daty uruchomienia serialowego konceptu), Strawberry Cafe odwiedza każdego dnia ponad 200 klientów. Zainteresowanie to sprawiło, że dochody kawiarni potroiły się. 39-letni właściciel tego miejsca, Putra Priyadi stwierdził, że to pierwszy tak znaczący wzrost od czasu, gdy w Indonezji wprowadzono rządowe ograniczenia aktywności społecznej.
Serial "Squid Game" napisany i wyreżyserowany przez Hwanga Dong-hyuka zadebiutował na platformie Netflix 17 września. Błyskawicznie stał się najpopularniejszą pozycją tego serwisu w 83. krajach, w tym w Polsce.
Zobacz też: Netflix: Jest szansa, że powstanie sezon trzeci
Zobacz też: "Squid Game": Rami Malek wystąpił w parodii serialu