Emmy 2022: Gwiazdor "Squid Game" przeszedł do historii
W nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego w Los Angeles rozdane zostały nagrody Emmy, nazywane często telewizyjnymi Oscarami. Statuetkę dla najlepszego aktora pierwszoplanowego w serialowym dramacie zdobył południowokoreański aktor Lee Jung-jae. Tym samym gwiazdor serialu "Squid Game" przeszedł do historii nagród Emmy. Jest pierwszym aktorem, który został wyróżniony za rolę w języku innym niż angielski.
Konkurencja w kategorii dla najlepszego aktora pierwszoplanowego w serialowym dramacie była wyrównana. Najpoważniejszym kandydatem do zwycięstwa był gwiazdor serialu "Zadzwoń do Saula" Bob Odenkirk. Musiał jednak uznać wyższość Lee Jung-jae.
Serial "Zadzwoń do Saula" to zresztą jeden z największych przegranych w historii Emmy, bo choć w sumie jego twórcy dostali aż 46 nominacji, to żadna z nich nie zaowocowała nagrodą.
Pozostałymi nominowanymi w kategorii aktorskiej obok Lee i Odenkirka byli w tym roku jeszcze Jason Bateman ("Ozark"), Adam Scott ("Rozdzielenie") oraz Brian Cox i Jeremy Strong (obaj za "Sukcesję").
Dzięki zwycięstwu Lee Jung-jae przeszedł do historii Emmy jako pierwszy aktor nagrodzony za występ w języku innym niż angielski. Wcześniej podobny sukces osiągnął serial, którego jest gwiazdą. "Squid Game" jest bowiem pierwszym nieanglojęzycznym serialem, który zdobył nominacje do nagród Emmy. Produkcja Netfliksa to najchętniej oglądany serial w historii tej platformy streamingowej.
Dziękując za swoją nagrodę, Lee wspomniał reżysera serialu "Squid Game", Donga-Hyuka Hwanga, który zdaniem aktora "zajął się prawdziwym problemem, przed jakim staje wielu ludzi, przenosząc to na ekran dzięki świetnemu scenariuszowi i wspaniałym efektom wizualnym". Podczas tej samej gali Hwang został nagrodzony za reżyserię serialu dramatycznego, a był też nominowany za scenariusz.
Swoje przemówienie Lee Jung-jae zakończył w języku koreańskim. "Dziękuje wszystkim Koreańczykom, którzy oglądali nasz serial" - powiedział gwiazdor, którego niedługo będzie można zobaczyć w nowym serialu z uniwersum "Gwiezdnych wojen" zatytułowanym "The Acolyte".