Ród smoka
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 63
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Ród smoka": HBO szuka winnych wycieku finałowego odcinka

W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego HBO wyemitowało finałowy odcinek pierwszego sezonu serialu "Ród smoka". Ale niecierpliwi widzowie mogli go zobaczyć już wcześniej, bo na kilka dni przed emisją trafił do Internetu. Wyciek rozwścieczył szefów HBO, którzy szukają winnych.

"Ród smoka": Wyciekł finałowy odcinek

"Mamy świadomość tego, że dziesiąty odcinek 'Rodu smoka" znalazł się na nielegalnych torrentowych stronach. Wygląda na to, że źródłem wycieku jest któryś z naszych partnerów dystrybucyjnych z rejonu EMEA (Europa, Bliski Wschód i Azja). HBO zaciekle monitoruje sieć i usuwa kopie odcinka z Internetu. Jesteśmy zawiedzeni, że ta bezprawna akcja zakłóciła oglądanie serialu przez jego lojalnych fanów. Dostaną oni nieskazitelną 4K wersję odcinka wraz z jego premierą na antenie HBO i platformie streamingowej HBO Max" - czytamy w oświadczeniu stacji.

Jeśli chodzi o serial "Ród smoka", taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy. Poprzednik tej produkcji, serial "Gra o tron" zmagał się jednak z problemem piractwa kilkukrotnie. Jak przypomina portal "Variety", szczególnie w przypadku finałowego sezonu wycieki były tak duże (pojawił się m.in. szczegółowy opis najważniejszych momentów wszystkich odcinków sezonu), że HBO rozważało zaprzestanie udostępniania recenzenckich kopii dla mediów. Nie rozwiązało to problemu, a odcinki pojawiały się przed czasem nawet na oficjalnych platformach.

Reklama

Wyciek finałowego odcinka pierwszego sezonu "Rodu smoka" nie wpłynie na przyszłość serialu. Już dawno ogłoszono, że powstanie kolejny sezon tej produkcji. Serial cieszy się dużą popularnością i przyjmowany jest z satysfakcją przez fanów "Gry o tron", której jest prequelem.

Najczęściej powtarzanym zarzutem pod jego adresem jest zbyt wolne tempo akcji, ale showrunner "Rodu smoka", Ryan Condal, już zapowiedział, że w kolejnym sezonie zostanie ono podkręcone. "Pokażemy spektakl. Wcześniej jednak trzeba zrozumieć złożoność tych postaci, zanim poślemy je na wojnę. Drugi sezon podkręci tempo do spodziewanego przez fanów, ale serial musi najpierw zapracować na to, by widzowie zrozumieli tragedie, które szykujemy" - powiedział.

swiatseriali/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ród smoka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy