Powiększa się obsada hitu Max. Zapowiada się epickie widowisko
Powiększa się obsada hitu Max. Do trzeciego sezonu dołączają gwiazdy takich produkcji jak "Synowie Anarchii" oraz "Harry Potter". Najnowsza odsłona zapowiada się bardzo widowiskowo i powinna zachwycić fanów cyklu George'a R. R. Martina.
Ruszają zdjęcia do najnowszej odsłony "Rodu smoka". Prace rozpoczęły się właśnie w Wielkiej Brytanii, a do obsady dołączyli nowi członkowie: Tommy Flanagan, który zagra Rodericka Dustina i Dan Fogler - aktor wcieli się w Torrhena Manderly'ego. Jak informowano wcześniej, w trzeciej serii wystąpi również James Norton (w roli Ormunda Hightowera).
"Jestem bardzo podekscytowana. Początek trzeciego sezonu będzie wielką niespodzianką - zaczniemy go od epickiej bitwy" - powiedziała swego czasu serwisowi Deadline odpowiedzialna za seriale dramatyczne oraz filmy Francesca Orsi.
Decyzja taka zapadła po tym, jak HBO zdecydowało się zmniejszyć liczbę odcinków drugiego sezonu. W wyniku tego wiele wątków zostało przesuniętych na kolejny sezon.
"Wydaje mi się, że warto czekać" - opowiada Orsi o scenie bitwy. "Dopiero co byłam na planie i widziałam wszystkie elementy, jakie się w niej znajdą. Cieszę się, że zaczekaliśmy, bo serial będzie jeszcze lepszy niż dotąd. Nie mieliśmy wcześniej czasu, żeby osiągnąć to, co teraz".
W 2024 roku na konferencji prasowej po emisji finałowego odcinka drugiej serii Ryan Condal, showrunner i scenarzysta serialu, poinformował, że czwarta odsłona "Rodu smoka" będzie ostatnią.
Serial "Ród smoka" powstał na podstawie książki George’a R.R. Martina "Ogień i krew" i skupia się na wydarzeniach, które miały miejsce 200 lat przed tymi przedstawionymi w "Grze o tron". "Ród smoka" opowiada historię rodu Targaryenów.
Zobacz też: Kryminały, które pochłoniesz w jeden wieczór. Wciągają od pierwszej minuty
