Piękni i bezrobotni
Ocena
serialu
6,6
Niezły
Ocen: 312
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Robert Górski i Mikołaj Cieślak: Duet idealny?

Robert Górski i Mikołaj Cieślak tworzą naprawdę świetny komediowy duet. Efektami współpracy artystów od lat są programy, które dostarczają widzom sporo okazji do śmiechu oraz czystej rozrywki.

W 2013 roku na antenie TVP zadebiutował sitcom zatytułowany "Słodkie życie", autorski pomysł twórców, a nie zagraniczny format, "którego scenariusz postanowiono dostosować do polskich realiów" - mówił swego czasu Marek Modzelewski, autor scenariusza.

Głównymi bohaterami nowego "Słodkiego życia" było małżeństwo: Janusz (Mikołaj Cieślak) i Marzena (Ewa Gorzelak).

Poznali się jeszcze na studiach i od lat stanowili kochającą się, acz różniącą poglądami parę. Janusz był tradycjonalistą, katolikiem z jasno określonym systemem wartości. Marzena natomiast - umiarkowaną feministką kierującą się w życiu głównie zdrowym rozsądkiem.

Reklama

Akcja serialu komediowego rozgrywała się w domu głównych bohaterów i cukierni, prowadzonej przez Janusza oraz jego ojca Stanisława (Jerzy Łapiński).

Pewnego dnia do ich rodzinnego domu sprowadza się Jurek (Robert Górski), brat Marzeny, który uciekł właśnie od swojej wieloletniej konkubiny Klary... To z kolei doprowadziło do wielu komicznych sytuacji.

Wiosną 2021 roku Robert Górski i Maciej Cieślak powrócą na telewizyjną antenę w nowym projekcie.

"Piękni i bezrobotni", produkcja zainspirowana współczesnymi, codziennymi problemami z jakimi zmagają się Polacy, to autorski pomysł na serial komediowy Roberta Górskiego.

Wspólny kredyt połączy przyrodnich braci (w tych rolach Robert Górski i Mikołaj Cieślak) mocniej niż więzy rodzinne.

Chcąc zarobić na jego spłatę biorą oni sprawy we własne ręce! Skutki decyzji oraz pomysły mężczyzn z pewnością zostaną przedstawione z właściwym twórcy humorem.

W każdym odcinku Romek (Robert Górski) i Gwidon (Mikołaj Cieślak) postarają się zarobić na spłatę kredytu łapiąc rozmaite fuchy, między innymi: statystują w filmie, malują elewacje, zostają wyprowadzaczami psów, kurierami, trenerami personalnymi, paparazzi, sprzedają rzepoburgery, są nawet ochroniarzami w nocnym klubie.

W "Pięknych i bezrobotnych" zostanie więc pokazany obraz współczesnej Polski z przymrużeniem oka.

A co Robert Górski i Maciej Cieślak mówią o swoich rolach, przygotowaniach do pracy na planie i relacjach w serialu?

Czy Robert Górski musiał w jakiś szczególny sposób przygotować się do roli w swoim autorskim serialu "Piękni i bezrobotni"?

- Trochę mnie kosztowała ta rola - mówi Robert Górski. - Musiałem opanować jazdę konną, jest scena kiedy wyskakuję z płonącego helikoptera, wiszę na kolejce linowej, więc potrzebowałem trochę przygotowań!

A co o swojej roli w serialu Piękni i bezrobotni" mówi Mikołaj Cieślak, serialowy Gwidon, brat przyrodni Romka?

- Nie jestem piękny - z właściwym sobie poczuciem humoru ubolewa Mikołaj Cieślak. - W tym serialu jestem bezrobotny, chociaż w każdym odcinku znajdujemy pracę - zapowiada serialowy Gwidon.

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy