Papiery na szczęście
Ocena
serialu
8,9
Bardzo dobry
Ocen: 1174
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Papiery na szczęście": Z wizytą na planie

"Papiery na szczęście", serial codzienny TVN7, który zadebiutował na antenie tej jesieni, przedstawia intrygujące historie nietuzinkowych bohaterów. Główna bohaterka Marta Wiśniewska po ciężkich przeżyciach ucieka od swojego męża i trafia do Krakowa. Tutaj próbuje odbudować swoje życie jako Natasza Szewczenko. Przy okazji na swojej drodze może odnaleźć prawdziwą miłość swojego życia.

Marta zatrudnia się w rodzinie zamożnych deweloperów, gdzie poznaje przystojnego Adama. Jednak, jak to zwykle bywa, droga do szczęścia nie będzie wcale taka łatwa... Oboje zakochują się w sobie, ale Adam - król życia - jest otoczony wianuszkiem kobiet i wydaje się najgorszym kandydatem na nową miłość, zwłaszcza, że Marta obiecała sobie już nigdy nie związać się z kimś takim jak jej mąż...

W główne role wcielają się Adriana Kalska (Marta), Jakub Sasak (Adam), Mateusz Kmiecik (Kris). Na ekranie partnerują im Marcel Sabat (Mateusz), Barbara Garstka (Beatka) i Weronika Malik (Sandra).

Reklama

Mieliśmy okazję wybrać się z wizytą na plan serialu i zobaczyć "jak to się kręci" oraz porozmawiać z obsadą.

Co najbardziej zaintrygowało aktorów w scenariuszu “Papierów na szczęście"?

"Przemiana mojej bohaterki z Marty Wiśniewskiej w Nataszę Szewczenko, ukraińską pomoc domową, zawsze jest dla aktorki czymś bardzo ciekawym i myślę, że każdy chciałby mieć możliwość takiego kombinowania. To serial codzienny, pogodny, o przyjaźni, o miłości, przeznaczeniu, o sile kobiet i o tym, jak można przemienić swoje życie" - mówi nam Adriana Kalska, gwiazda serialu, która swoją energią i poczuciem humoru zaraża innych.

Dla Jakuba Sasaka była to złożoność i wielowątkowość.

Jedną z zalet serialu jest zarysowanie silnej więzi między Martą i jej przyjaciółkami. Jak stwierdza Adriana Kalska “to wspaniałe dziewczyny, każda inna. Wnoszą dużo koloru i sympatycznej energii, a ich relacje będą się rozwijały".

Z kolei Jakub Sasak bardzo lubi swojego bohatera. Dlaczego?

"On jest uczciwym gościem. Nie obiecuje czegoś, czego nie może spełnić. Jest szczery z ludźmi, na których mu zależy" - mówi.

Weronika Malik (serialowa Sandra), dla której jest to pierwsza duża rola po ukończeniu studiów, opowiedziała nam o castingu i zdradziła, że na początku była brana pod uwagę do zagrania w "Papierach na szczęście" zupełnie... innej roli.

"Rolę Sandry dostałam zaraz po ukończeniu szkoły, w tym roku obroniłam pracę magisterską właśnie w Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Jeżeli chodzi o sam casting, to zostałam zaproszona przez panią Ewę Grodzką. Początkowo byłam przygotowywana do roli Żanety, czyli do roli jednej z fryzjerek w “Papierach na szczęście" i właściwie byłam już na końcowych etapach i ponoć tę rolę dostałam, ale nagle dostałam telefon od pani Ewy, że chciałaby, żebym jednak zagrała Sandrę. Jestem z tego bardzo zadowolona, bo uważam, że ta postać jest bardzo barwna" - opowiada młoda aktorka.

Sandra to żywiołowa bohaterka, która knuje za plecami Adama, ale czy rzeczywiście można uznać ją za złą do szpiku kości?

Z kolei serialowa Beatka to barwna postać, która sporo miesza w "Papierach na szczęście". Szybko zyskała sobie sympatię widzów. Co ujęło w bohaterce wcielającą się w nią Barbarę Garstkę? Aktorka ze szczerością i uśmiechem na twarzy stwierdza, że lubi “zabawić się naiwnością tej dziewczyny".

Niedługo Beatka pokaże nieco więcej innych emocji, w czym na pewno nie pomoże jej rozdarte serce.

"Beatka pokaże trochę innych kolorów. Na pewno nie będę jej prowadzić cały czas w taki sam sposób (...) - trzeba cały czas szukać i pogłębiać tę postać" - mówi aktorka.

Barbara Garstka, podobnie jak i cześć aktorskiej ekipy, dzieli czas pomiędzy Kraków i Warszawę. Jak udaje się jej połączyć wszystkie zobowiązania? Aktorka zdradza, że wiele zawdzięcza zgranej ekipie, dobrej organizacji pracy.

Kolorytu serialowi "Papiery na szczęście" z pewnością dodaje postać Mateusza, przyjaciela Jakuba, który jak widzowie zapewne wiedzą, skrywa wiele sekretów. Spytaliśmy wcielającego się w niego Marcela Sabata, jak ocenia tę postać.

"To jest negatywna postać, natomiast jest to gdzieś tam usprawiedliwione. Zresztą wszelkie tego typu jakieś zachowania, które nie do końca są racjonalne, mają gdzieś swoje korzenie. Jak on postępuje, co zrobi, jak niecne plany tworzy, to wychodzi po prostu z przeszłości, z tego, że jego rodzina jest powiązana z rodziną Adama" - mówi nam aktor.

"Papiery na szczęście": Atmosfera na planie jest świetna

Na planie daje się wyczuć, że podczas realizacji serialu zebrała się ekipa, która lubi ze sobą pracować. Jak współpracuje się aktorom i aktorkom z resztą obsady, ale i zespołem technicznym?

"Mamy super ekipę (...) Ja naprawdę czuję się tutaj świetnie, jest dużo młodych ludzi, ale nie tylko - jest też "starsza gwardia", jak np. Marek Siudym. Mamy wszyscy super kontakt. Jak przychodzę to nie myślę 'muszę iść do pracy', ale “fajnie, do pracy idę" - mówi Weronika Malik.

 "Ludzie, z którymi gram - wszyscy są świetnie dobrani jako postaci. Mamy takie relacje, że nawet jak schodzimy na chwilę w przerwie do garderoby się przebrać, to nie wychodzimy z tych postaci. Tak jakby jestem Beatką tutaj cały czas na planie i mamy fajną sztamę z całą grupą aktorską i techniczną. Tutaj czuję się po prostu dobrze" - dodaje Barbara Garstka.

O aktorskiej ekipie wypowiedzieli się także Adriana Kalska i Jakub Sasak.

"Świetnie! Naprawdę uważam, że mamy superzdolnych i pozytywnie nastawionych do życia oraz pracy ludzi. Super spędzam tutaj czas - i nie tylko zawodowo, ale też prywatnie. To dotyczy się nie tylko obsady, ale też całej ekipy" - mówi Jakub Sasak.

Z kolei Adriana Kalska dodaje: "Cieszę się, że mogę współpracować ze zdolnymi młodymi ludźmi. W obsadzie mamy też doświadczonych aktorów - Agnieszka Wosińska, Marek Siudym. Bardzo się cieszę na te spotkania i myślę, że ekipa aktorska się zgrała i została celnie dobrana".

Jeżeli chcecie zobaczyć więcej materiałów wideo lub dowiedzieć się jakie plany zawodowe ma Marcel Sabat lub posłuchać, co słychać u Izy i Marcina z “M jak miłość", to zapraszamy do zakładki "wideo".

Zobacz też:

"W głowie Agathy Christie": Poznajcie tajemnice legendarnej autorki

Remigiusz Mróz: Jego powieści są serialowymi hitami

"BrzydUla": Filip Bobek o serialu

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Adriana Kalska | TVN7
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy