"Osiecka": Agata Passent nie ogląda serialu o swojej matce! Dlaczego?
Agata Passent – córka Agnieszki Osieckiej, czyli bohaterki hitu TVP1 „Osiecka” - nie kryje, że pomysłem nakręcenia serialu o swojej sławnej mamie próbowała zainspirować producentów współpracujących z którąś ze stacji komercyjnych, ale... nikt nie był zainteresowany.
Nie jest tajemnicą, że Agata Passent musiała wyrazić zgodę na powstanie serialu o jej mamie. Z pomysłem, by właśnie w tej formie opowiedzieć o życiu i twórczości Agnieszki Osieckiej, już dwa lata temu zgłosiła się do niej Joanna Ochnik...
Wcześniej Agata Passent rozmawiała z kilkoma producentkami ze stacji komercyjnych, ale żadna nie wykazała zainteresowania ideą nakręcenia serialu fabularnego o Osieckiej.
- Wszystkie panie producent odmówiły. Kultury nie ma w komercyjnych stacjach przecież od wielu lat... - napisała na Facebooku, odpowiadając na pytanie jednej ze znajomych, dlaczego zgodziła się, by serial o jej mamie firmowała Telewizja Publiczna kierowana przez Jacka Kurskiego.
Agata Passent zdradziła, że producentka Joanna Ochnik zrobiła na niej świetnie wrażenie już podczas pierwszej rozmowy.
- Dlaczego wyraziłam zgodę na serial tworzony przez producentkę, która dopiero zaczyna drogę profesjonalną, a nie jest już doświadczonym Weinsteinem shołbiznesu? Było producentów wielu... Jednak zaufałam pani Joannie Ochnik, bo widziałam jej oddanie sprawie, determinację, autentyczną fascynację twórczością Osieckiej i polską historią powojenną - stwierdziła dziennikarka w opublikowanym w mediach społecznościowych felietonie (pisownia oryginalna).
- Wiedziałam, że jak dobry zawodnik na korcie - jest (Joanna Ochnik - przypis Red.) totalnie skupiona na piłce, a nie na tym, co wokół. Mimo kryzysów i "raf", braków finansowych, doprowadziła produkcję do końca - dodała Agata Passent w obszernym wpisie na temat kulisów powstania "Osieckiej".
Odpowiadając na pytania internautów, czy ogląda serial, Agata Passent przyznała, że - póki co - nie ogląda, ale ma zamiar.
- Obejrzę niebawem na jakimś dużym ekranie, żeby zdjęcia pana Adama Bajerskiego docenić - napisała.
Córka Agnieszki Osieckiej - choć mogła - nie chciała "cenzurować" serialu ani na etapie powstawania scenariusza, ani podczas zdjęć. Nie zdecydowała się też na przedstawienie Joannie Ochnik swoich uwag na temat Elizy Rycembel i Magdaleny Popławskiej, które zagrały jej mamę.
- Nigdy nie wtrącam się w wizje reżyserów, aktorek czy wokalistów interpretujących Osiecką - twierdzi.