Twórca "Stay Close" udzielił szczerego wywiadu! Co sądzi o adaptacjach książek?
Harlan Coben - pisarz i twórca netfliksowych hitów - udzielił szczerego wywiadu, w którym odniósł się do idei tworzenia produkcji ekranowych, będących wiernymi adaptacjami książek. "Najgorsze adaptacje są bezwzględnie poddane oryginalnym tekstom" - stwierdził. Jednocześnie zdradził, jakie ma plany na przyszłość.
Pięcioletni kontrakt pisarza z największą platformą streamingową na świecie umożliwił mu stworzenie kilku adaptacji jego własnych książek. Biorąc udział w promocji swojego najnowszego projektu "Stay Close", Harlan Coben zdecydował się na udzielenie odpowiedzi na nurtujące fanów pytania.
Stwierdził, że nie miał problemu z przeniesieniem akcji "Stay Close" z Atlantic City do brytyjskiej miejscowości położonej nad morzem.
Jego słowa spotkały się z uznaniem Richarda Armitage. Aktor znany z filmowej adaptacji "Hobbita" pochwalił Cobena za wyjątkową umiejętność "przemienienia książki w scenariusz".
Najnowszy serial oparty o powieść Cobena opowiada historię trzech osób, które nie potrafią pogodzić się z tajemniczym zaginięciem bliskiej im osoby. Kiedy w okolicy znika kolejny człowiek, bohaterowie serialu muszą pokonać demony przeszłości.
Harlan Coben wyznał, że jego córka odegrała znaczącą rolę w procesie tworzenia scenariusza, umożliwiając mu napisanie naturalnie brzmiących dialogów pomiędzy młodymi ludźmi.
Zapytany o to, co zamierza zrobić, gdy jego kontrakt z Netfliksem dobiegnie końca, odpowiedział, że ma nadzieję na przedłużenie współpracy. Z pewnością tego samego pragną fani jego twórczości.
Zobacz też: "Fauda": W sieci pojawił się zwiastun 4. sezonu!