"The Chosen One": Nie żyje dwóch aktów. Tragiczny wypadek ekipy serialu
Dwóch aktorów serialu Netfliksa "The Chosen One" zginęło, a sześciu innych członków obsady i ekipy zostało rannych po tym, jak van, którym jechali, rozbił się w pobliżu miejscowości Mulege na Półwyspie Kalifornijskim
Lokalne media poinformowały, że katastrofa miała miejsce 16 czerwca. Furgonetka przewożąca aktorów i osoby z ekipy technicznej zjechała z drogi i przewróciła się po na pustynnym terenie. Zdjęcia do serialu realizowano wówczas w pobliskim rejonie Santa Rosalia.
Wypadek nie wydarzył się na planie, a podczas wypadku van zmierzał z Santa Rosalía na lokalne lotnisko, potwierdził "The Hollywood Reporter".
Departament Kultury Półwyspu Kalifornijskiego poinformował w piątek, że w katastrofie zginęli aktorzy Raymundo Garduño Cruz i Juan Francisco González Aguilar. Nie podano nazwisk sześciu rannych członków produkcji, wiadomo jedynie, że było wśród nich dwóch innych aktorów i czterech członków ekipy. Obecnie znajdują się w szpitalu, a ich stan jest stabilny.
Redrum, firma produkująca serial "The Chosen One", tymczasowo wstrzymała jego produkcję.
Bohaterem serialu "The Chosen One" jest 12-letni chłopiec, który dowiaduje się, że jest ponownym wcieleniem Jezusa Chrystusa. Dysponuje biblijnymi mocami, a jego przeznaczeniem jest zbawienie ludzkości.
Scenariusz produkcji powstał na motywach komiksu "American Jesus" Marka Millara i Petera Grossa. Zdjęcia do serialu rozpoczęły się w kwietniu tego roku. Nieznana jest data jego premiery na Netfliksie.