Serial medyczny Netfliksa ma zadatki na hit. Wysokie stawki oraz gorące romanse
Na początku kwietnia zadebiutuje nowy medyczny serial. Po "The Pitt" pora na "Puls" od Netfliksa. Z zapowiedzi wynika, że będzie to połączenie dramatu oraz... romansu.
W najnowszym serialu medycznym Netflixa prace personelu ostrego dyżuru w jednym ze szpitali w Miami skomplikuje... huragan. "Puls" przedstawia losy doktor Danny Simms (znana z seriali "Reacher" i "Billions" oraz filmu "Strange Darling" Willa Fitzgerald), która nagle przejmuje obowiązki dotychczasowego szefa rezydentów - doktora Xandera Phillipsa (Colin Woodell, "Continental: W świecie Johna Wicka").
Kiedy huragan zbliża się do Miami, pod opiekę trafiają kolejni pacjenci, para musi znaleźć nić porozumienia, a jest to trudne - nie tylko ze względów zawodowych, ale także prywatnych, ponieważ łączył ich romans. W tej burzy nie jest łatwo również reszcie personelu, który mierzy się z własnym problemami oraz próbuje ratować życie pacjentów.
Showrunnerem serialu "Puls" jest Carlton Cuse - odpowiedzialny między innymi za takie produkcje jak "Colony" z Joshem Hollowayem, netfliksowy "Locke & Key" czy cztery odsłony przygód Jacka Ryana. Twórczynią "Pulsu" jest Zoe Robyn.
W obsadzie występują, oprócz Fitzgerald i Woodella, m.in. Justina Machado, Jack Bannon, Jessie T. Usher, Jessy Yates, Chelsea Muirhead, Néstor Carbonell.
Serial trafi na Netflix 3 kwietnia.
Zobacz też: Zyskał światową sławę grając w "Wikingach". Teraz zobaczymy go w przebojowej komedii