"Reniferek": Prawdziwa Martha udzieliła wywiadu. Zaprzeczyła wszystkiemu, co pokazano w serialu
Odbył się zapowiadany wywiad w programie Piersa Morgana z Fioną Harvey, kobietą, na której wzorowana była postać Marthy w serialu "Reniferek". 58-latka zaprzeczyła wszystkiemu, co widzowie mieli okazję zobaczyć na małym ekranie. Twierdzi, że Richard Gadd "zarabia na nieprawdziwych wydarzeniach".
"Reniferek" to miniserial, który skupia się na postaci Donny’ego, który znalazł się w najgorszym momencie swojego życia. A cała spirala tych traumatycznych wydarzeń rozpoczęła się, gdy baru, w którym pracował mężczyzna, weszła Martha - sprawczyni całej tragedii. Produkcja stała się wielkim hitem Netfliksa - oglądają ją widzowie na całym świecie.
Jakiś czas temu osoba, na której wzorowana była postać Marthy, zabrała głos i oświadczyła, że jest prawdziwą ofiarą tej historii. Ujawniła swoją tożsamość i zapowiedziała, że pojawi się w programie Piersa Morgana. Wywiad się odbył. Kobieta podtrzymuje wersję, że wydarzenia przedstawione w serialu są nieprawdziwe. Zobacz wideo.
Fiona Harvey, bo tak brzmi prawdziwe imię i nazwisko osoby, którą w serialu oglądamy jako Marthę, w programie Piersa Morgana stwierdziła, że Richard Gadd, czyli twórca "Reniferka" "zarabia na nieprawdziwych wydarzeniach". Zapowiedziała, że zamierza pozwać ekipę odpowiedzialną za powstanie serialu.
Harvey została zapytana o to, czy oglądała "Reniferka". 58-letnia kobieta zaprzeczyła, mówiąc: "Zupełnie nie. Słyszałam o scenie w sądzie, wyrokach i tym podobnych rzeczach... Żadnej z nich nie oglądałam".
Dodała, że od momentu premiery serialu otrzymuje niezbyt przyjemne wiadomości od widzów. "To zawładnęło wystarczająco dużą częścią mojego życia. Uważam, że to nieprzyzwoite, okropne i mizoginiczne. Niektóre wiadomości w Internecie były naprawdę straszne" - wyznała.
Fiona Harvey uważa, że ponoć spotkała Richarda Gadda zaledwie dwa lub trzy razy. Według niej, mężczyzna ma "skrajne problemy psychiczne". Ponadto twierdzi, że w tamtym czasie nie miał dziewczyny, wysuwając teorię, że mógł być homoseksualny.
Jak ujawnił w kilku wywiadach Richard Gadd (za: "Time"), w ciągu czterech i pół roku otrzymał od kobiety 41 071 e-maili, 350 godzin wiadomości głosowych, 744 tweety, 46 wiadomości na Facebooku, 106 stron listów i różne dziwne prezenty.
Fiona Harvey zaprzeczyła wszystkim rzekomo wysłanym przez nią wiadomościom. "Nie sądzę, żebym mu cokolwiek wysłała... Nie, myślę, że mogło dojść do wymiany kilku e-maili, ale to wszystko. Tylko żartobliwe e-maile" - twierdzi.
Czytaj więcej: "Reniferek": Prawdziwa Martha ujawniła swoją tożsamość! Teraz udzieli wywiadu