Netflix zablokował Szczecin! Powstaje serial o "Janie Heweliuszu"
Na ulicach Szczecina i Stargardu mogą pojawić się poważne utrudnienia ze względu na nowo powstający serial Netflixa. Produkcja opowie o zatonięciu promu "Jan Heweliusz".
W najbliższych dniach mieszkańcy Szczecina i Stargardu mogą spodziewać się sporych utrudnień w ruchu. Wszystko ze względu na nowy serial Netflixa, który jest kręcony na ulicach miast. Produkcja skupi się na historii zatonięcia promu "Jan Heweliusz", które miało miejsce w 1993 roku.
Serial jest na wczesnym etapie produkcji, jednak wiadomo, że w produkcję są zaangażowani twórcy serialu "Wielka woda", czyli Jan Holoubek, Anna Kępińska i Kacper Bajon. "Heweliusz" będzie osadzony na kanwie prawdziwych wydarzeń, choć ze sporą dozą wyobraźni twórców.
Serial ma składać się z pięciu odcinków, a pierwsze plany zdjęciowe znajdowały się w Stargardzie, Świnoujściu a od poniedziałku 22 stycznia, ekipa filmowa pracuje w Szczecinie, gdzie w porozumieniu z magistratem, zamknięto kilka ulic.
Dopatrzono się już pierwszych poważnych błędów w scenografii, a konkretnie treści zamieszczonych na tablicach znajdujących się na budynkach. Jak zwrócono uwagę w stargard.news: "Budynek stargardzkiego Sądu Rejonowego przy ulicy Wojska Polskiego 17 stał się siedzibą 'Rady Miejskiej w Stargardzie' oraz 'Urzędu Stanu Cywilnego w Stargardzie'. Jest to spory błąd, gdyż nasze miasto do 2016 roku było 'Stargardem Szczecińskim'!" - zwróciła uwagę Emilia Chanczewska.
Netflix szybko naprawił niedopatrzenie i już pojawiły się nowe tabliczki. Ulice zapełniły się także klasycznymi samochodami, czyli małymi fiatami, nyskami, żukami itp. Oczekujemy na nowe informacje z planu i szczegóły związane z powstawaniem produkcji, która ma mieć swoją premierę w 2025 roku.