Netflix: Seriale
Ocena
serialu
7,6
Dobry
Ocen: 689
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Netflix skasował te seriale zaledwie po jednym sezonie!

Zaskakująca decyzja Netfliksa o skasowaniu niemieckiego serialu "1899" zaledwie po jednym sezonie nie powinna dziwić subskrybentów platformy. Produkcja z udziałem Macieja Musiała nie była bowiem jedynym serialem, z którego streamingowy gigant zrezygnował od razu po emisji premierowego sezonu.

"1899"

Na początku roku Netflix anulował niemieckojęzyczny serial "1899" po zaledwie jednym sezonie.

Wiadomość została po raz pierwszy przekazana przez współtwórcę serialu, Barana bo Odara, na jego profilu na Instagramie.

"Z bólem serca musimy wam powiedzieć, że '1899' nie dostanie kontynuacji. Chcielibyśmy zakończyć tę niesamowitą podróż drugim i trzecim sezonem, tak jak zrobiliśmy to z 'Dark'. Ale czasami sprawy nie toczą się tak, jak planowałeś. Takie jest życie" - napisał Odar.

Reklama

Polskim akcentem serialu była  rola Macieja Musiała, który wcielił się w Olka, polskiego palacza okrętowego. W sieci pojawiły się pozytywne opinie na temat aktora, nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim poza granicami naszego kraju. Widzowie zachwycali się nie tylko grą aktorską Musiała, ale przede wszystkim aparycją.

"Resident Evil: Remedium"

"Resident Evil: Remedium" zadebiutował w ofercie Netfliksa 14 lipca. W pierwszym tygodniu od premiery show zanotował 72 miliony godzin odtworzeń, co dało mu drugie miejsce na liście najchętniej oglądanych produkcji platformy (tuż za czwartym sezonie "Stranger Things"). Początkowy entuzjazm szybko ostudziły głosy krytyków - serial miał tyko 55% pozytywnych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes  (oraz zaledwie 27-procentowe poparcie u widzów).

Trzy tygodnie od premiery na Netfliksie "Resident Evil: Remedium" nie było nawet w pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych produkcji platformy. 

Nie dziwi więc fakt, że już pod koniec sierpnia Netflix ogłosił, że "Resident Evil: Remedium" nie doczeka się kontynuacji.

"Archiwum 81"

W marcu 2021, zaledwie dwa miesiące po premierze, Netflix zdecydował, że nie powstaną kolejne sezony serialu "Archiwum 81".

Od momentu premiery serial cieszył się powodzeniem u widzów. Tym większym, im lepsze opinie o serialu pojawiały się w internecie. Doceniano klimat serialu i ciekawą tematykę, choć zwracano uwagę na to, że dwa ostatnie odcinki serialu odstawały od reszty. I choć samo zakończenie serialu można uznać za zamknięte, pozostawiło ono sporą furtkę do kontynuacji. A na taką liczyli fani, którym pierwszy sezon przypadł do gustu. Niestety.  

Skasowanie serialu "Archiwum 81" było decyzją zaskakującą biorąc pod uwagę, że radził sobie dobrze nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i poza ich granicami. Udało mu się znaleźć na pierwszych miejscach tygodniowych zestawień najchętniej oglądanych produkcji w wielu krajach, w tym właśnie w Stanach, gdzie został zepchnięty z pozycji lidera wraz z pojawieniem się nowego sezonu serialu "Ozark".

Powody skasowania serialu "Archiwum 81" pozostają nieznane. Można przypuszczać, że dla Netfliksa koszt wyprodukowania drugiego sezonu był zbyt duży, jak na oglądalność pierwszej odsłony. To jednak tylko spekulacje niezadowolonych fanów, którzy wyliczają dziesiątki innych, gorszych seriali, które doczekały się kontynuacji. Na osłodę pozostaje im podcast, na motywach którego nakręcony został serial. Z niego można poznać dalsze losy bohaterów "Archiwum 81". 

"Blockbuster"

Już miesiąc po debiucie Netflix skasował serial "Blockbuster". Produkcja, która zadebiutowała w ofercie platformy 3 listopada 2022, ani razu nie znalazła siię na liście Top10 najchętniej oglądanych produkcji Netfliksa.

Bohaterem serialu był  Timmy Yoon (Randall Park). To "analogowy marzyciel w świecie 5G". Całe swoje dorosłe życie spędził poświęcając je miłości do filmów. Dzięki tej pasji rozpoczął przed laty pracę w wypożyczalni Blockbuster Video, gdzie pracuje do dzisiaj. Wkrótce wypożyczalnia, której aktualnie jest właścicielem, zostaje ostatnią wypożyczalnią sieci Blockbuster w Ameryce. Timmy nie ma wyboru. Musi podjąć działania mające na celu przedłużenie działalności wypożyczalni i możliwość pracy w niej dla jego najbliższych przyjaciół. Timmy zdaje sobie sprawę, że dzięki wypożyczalni pojawia się szansa na odnowienie kontaktów międzyludzkich, które w ostatnich czasach przeniosły się do Internetu. To także szansa na miłość, kiedy pracę w wypożyczalni zaczyna jego dawny obiekt westchnień, Eliza (Melissa Fumero).

"Klub Północny"

W grudniu, dwa miesiące od premiery, Netflix zdecydował, że nie powstaną kolejne sezony serialu "Klub Północny".

Akcja najnowszego horroru twórcy "Nawiedzonego domu na wzgórzu" i "Doktora Sen" -  Mike'a Flanagana - rozgrywała się w Rotterdam Home, hospicjum dla nastolatków. Bohaterami jest grupa dziesięciu osób (pięciu chłopaków i pięć dziewczyn), którzy spotykają się o północy i opowiadają sobie przerażające historie. Zawiązują także pakt, na mocy którego, pierwsza osoba z grupy, która umrze, spróbuje skontaktować się z pozostałymi zza... grobu.

W rolach głównych wystąpili: Adia, Igby Rigney, Ruth Codd, Aya Furukawa, Annarah Shephard, William Chris Sumpter, Sauriyan Sapkota. W serialu zobaczyliśmy także Zacha Gilforda, Matta Biedela, Samanthę Sloyan, Heather Langenkamp.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Netflix: Seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy