Netflix: Gwiazdor "Króla tygrysów" zbiera pieniądze na spłatę długów!

Joe Exotic otworzył zbiórkę na platformie społecznościowej GoFundMe. Prosi swoich fanów o pomoc w uzbieraniu 500 tys. dolarów. Pieniądze potrzebne mu są na pokrycie opłat prawnych związanych z trwającym sporem z oskarżającą go o przestępstwa wobec zwierząt Carole Baskin.

Niesławny bohater serialu dokumentalnego "Król tygrysów" w 2019 roku został skazany na 22 lata więzienia za popełnienie 17 przestępstw federalnych dotyczących wykorzystywania zwierząt.

Więzienie nie jest jednak jego jedynym problemem. Joe Exotic ma też długi. Wspomina o nich w opisie zbiórki na platformie społecznościowej GoFundMe. W swojej prośbie do fanów nazywa Carole Baskin suką i stwierdza, że jest jej winien milion dolarów.

Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że "Król tygrysów" dzięki tej zbiórce chce nie tylko spłacić długi, ale też podreperować swój budżet.

Według dokumentów prawnych, do których dotarł serwis TMZ, Joe Exotic ma zapłacić Baskin nie milion, a jedynie 10 tysięcy dolarów. Nawet do tego droga jest jednak daleka, bo razie zebrał 100 dolarów od 11 donatorów.

Zobacz też: Netflix pozwany przez bohaterkę serialu "Król tygrysów"!

Pierwszy sezon "Króla tygrysów" był dużym sukcesem Netfliksa. W jego popularności pomogła pandemia COVID-19 i ogólnoświatowy lockdown. Zamknięci w domach widzowie rzucili się na serial, o którym z dnia na dzień było coraz głośniej.

Opowiedział on historię tytułowego Króla tygrysów, który zlecił morderstwo Carole Baskin - działaczki psującej mu świetnie prosperujący biznes, jakim było prywatne zoo. Niespodziewanie dla samej Baskin, "Król tygrysów" przedstawił ją w złym świetle i to o niej mówiono po serialu najgłośniej.

Wszystko za sprawą zniknięcia jej pierwszego męża, Dona Lewisa. Pojawiły się teorie, że Baskin rzuciła go na pożarcie tygrysom.

17 listopada na Netfliksie zadebiutował drugi sezon "Króla tygrysów".

Zobacz też: Specjalny odcinek "Króla tygrysów" ujawnia nowe fakty w sprawie Joego Exotica