Godny następca "Yellowstone". Współczesny western od dziś w Netfliksie
W drugiej połowie kwietnia na Netflix zadebiutuje nowy western. To połączenie rodzinnego dramatu i romantycznych opowieści. W serialu zobaczycie znane twarze i będzie czekało was wiele emocji.
Nowy serial Netfliksa, "Ransom Canyon", przez niektórych określany jest nowym "Yellowstone". To kolejny western, który debiutuje na platformie streamingowej w ostatnich kilku miesiącach. W październiku 2024 zadebiutowało australijskie "Terytorium", a w jego obsadzie znalazło się wiele znajomych twarzy. Anna Torv ("The Newsreader", "The Last of Us", "Fringe") wciela się w Emily Lawson, Michael Dorman ("For All Mankind") w Grahama Lawsona, Robert Taylor ("Longmire"," The Newsreader") - Colina Lawsona.
Drugą propozycją z gatunku westernu w ostatnich miesiącach, jaka pojawiła się na Netfliksie, to jeden hitów stycznia 2025 roku - "Świt Ameryki", fabularyzowany obraz i dogłębna analiza brutalnego zderzenia kultur, religii i społeczności kobiet i mężczyzn walczących i ginących za prawo do tej ziemi. Tu również nie zabrakło gwiazdorskiej obsady - główne role zagrali m.in. Taylor Kitsch, Betty Gilpin i Danee DeHaan.
"Obfitujący w romanse rodzinny dramat i saga w konwencji współczesnego westernu o przeplatających się losach trzech rodzin farmerów na tle surowego Texas Hill Country"- czytamy. W rolach głównych wystąpią Josh Duhamel, Minka Kelly, James Brolin, Eoin Macken, Lizzy Greene.
Netflix udostępnił właśnie oficjalny zwiastun produckji. Spodziewajcie się dramatów, miłosnych zawirować oraz wielu emocji.
Zobacz też: Wielki powrót po latach. Ta para przyciągnie przed ekrany miliony widzów